Kamil Glik zachwycił na San Siro. "Rządził w polu karnym, bohaterski po przerwie"

Włoskie media przyznały Kamilowi Glikowi bardzo wysokie oceny za występ w pojedynku z AC Milan. Stoper Torino FC należał do najlepszych piłkarzy na placu gry.

Torino FC zremisowało na wyjeździe z AC Milan, a Kamil Glik przebywał na murawie od pierwszego do ostatniego gwizdka. Nasz rodak miał sporo pecha w 50. minucie, ponieważ piłka odbiła się od niego po strzale Adila Ramiego i Daniele Padelli nie zdążył z interwencją. Nieszczęśliwe dla turyńczyków zdarzenie nie wpłynęło jednak na oceny przyznane 26-latkowi.

Portal calciomercato.it ocenił Glika na "7,5" (skala 1-10), a żaden piłkarz sobotniej potyczki nie otrzymał równie wysokiej noty! Podkreślono, że Polak świetnie kierował defensywą Torino, doskonale grał w powietrzu, a po zmianie stron, kiedy kilka razy został ostro potraktowany przez rywali, wykazał się heroizmem i bohaterstwem.

Od serwisu tuttomercatoweb.com były zawodnik US Palermo otrzymał "7" - najwyższa ocena w drużynie obok Padellego i strzelca gola Ciro Immobile. Redaktorzy dostrzegli, że Glik był królem własnego pola karnego, zwłaszcza przy licznych dośrodkowaniach. "Miał pecha przy strzale Ramiego, ale trzymał defensywę Torino w ryzach" - zauważono.

Również portal sympatyzujący z zespołem Giampiero Ventury, torinogranata.it, ocenił Glika na "7". "Walczył z niesłabnącą determinacją, przez cały mecz był bardzo czujny i wyczuwał zagrożenie" - skomentowano. "Brawa za dowodzenie formacją obronną Torino w chwilach największego naporu ze strony Milanu" - dodali dziennikarze serwisu calcionews24.com, którzy przyznali Glikowi notę "6,5".

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (11)
avatar
zielin
2.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Żeby wszyscy grali w kadrze tak jak w klubach, to ma MŚ byśmy grali o minimum ćwierćfinał, albo i dalej. 
REWIR RZESZA
2.02.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
i co z tego skoro przyjedzie na kadre i za mniejsza kase nie bedzie mu sie chcialo, nogi z waty , glowa w szatni 
avatar
jerrypl
2.02.2014
Zgłoś do moderacji
2
4
Odpowiedz
Ciężko uwierzyć w to, że ten patałach radzi sobie w Serie A... 
avatar
JózekJ
2.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rzeczywiście był bardzo pewny w tym meczu i co również zasługuje na uwagę - w drugiej połowie posyłał świetne, długie i celne piłki, widać progres. 
avatar
The Blue
2.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
obserwuję grę Kamila w tym sezonie i to kwestia czasu nim upomni się o niego jakiś poważniejszy klub , np. mógł by rozwiązać kłopoty defensywne milanu