Orest Lenczyk: Nie po to się haruje przez 90 minut, aby...
KGHM Zagłębie Lubin w meczu ze Śląskiem Wrocław przede wszystkim chciało nie przegrać i grało bardzo defensywnie. Miedziowi popełnili jednak jeden błąd i stracili gola.KGHM Zagłębie Lubin we Wrocławiu nastawiło się głównie na kontry, a poza tym bardzo zacieśniło szeregi defensywne. W 88. minucie Marco Paixao znalazł jednak sposób na pokonanie Silvio Rodicia. - Uważam, że problem zaczął się w momencie, kiedy z boiska musiał zejść Adam Banaś, który miał określone zadanie w miejscu, gdzie mogliśmy grać bardziej spokojnie w defensywie. Dwaj pomocnicy występujący obok niego nie byli w takiej formie, żebym mógł o nich powiedzieć, że spełnili swoje zadanie - skomentował doświadczony trener.
- Pamiętam jak w 85. minucie zapytałem się na ławce rezerwowych swoich trenerów: w tej sytuacji remis nas chyba zadowala? Okazuje się, że powtórzył się scenariusz z pierwszego meczu wiosennego. Wtedy pomogliśmy Śląskowi zremisować, co było naszą porażką. Teraz Paixao strzelił sobie bramkę jak na treningu. Nie po to się haruje przez 90 minut, aby w ten sposób pożegnać się z szansami choćby na jeden punkt. Gratuluję Śląskowi, przed nami sześć meczów. Wszystkie spotkania u siebie musimy wygrać - dodał.
- Bardzo chcieliśmy wygrać, ale w najważniejszych momentach zabrakło jakości. Chociażby takiej, jak ze dwa, trzy razy miała drużyna Śląska - stwierdził Lenczyk.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
-
Paski Zgłoś komentarz
kto wie czy nie spuści klubu do 1 ligi -
miro7 Zgłoś komentarz
Oro-profesoro,nie pieprz glupot,tylko ciesz sie,ze na jednej sie skonczylo. A jezeli chodzi o Marco,to dlaczego nie sprowadziles takiego zawodnika,tylko szrot!:-) -
Mrówa Zgłoś komentarz
kontrolowana tylko po tylu atakach Śląska musiało coś w końcu wpaść. Mimo wszystko w ciągu 3 lat pan od wf-u może się zapisać w historii województwa jako ten który zdobył MP ze Śląskiem i spuścił zagębie do 1 ligi. Tego mu życzę.