W drugiej połowie meczu Lechia Gdańsk - Lech Poznań trener gości Mariusz Rumak starł się słownie z Ricardo Monizem. Szkoleniowcowi Kolejorza nie podobało się, że Holender często poruszał się poza swoją strefą.
[ad=rectangle]
Całe zajście zarejestrowały kamery Canal+, a rozgłosu sprawie dodała reakcja gdańskiego klubu, który wysłał do Lecha pismo domagając się zwrócenia uwagi Mariuszowi Rumakowi. - Zapoznałem się z tym pismem i tak jak proszono prezesa, żeby zwrócił mi uwagę, to tak zrobił - opowiada Mariusz Rumak.
Zachowanie szkoleniowca poznaniaków było przesadzone, podobnie zresztą jak list Lechii. - Uważam, że takie rzeczy załatwia się poza kamerami - uciął temat Mariusz Rumak.