Goście wstrząsnęli Cracovią w I połowie, między 21. a 27. minutą aplikując Pasom aż trzy bramki! Najpierw zespołową akcję strzałem z 7 metrów wykończył Daniel Jałoszyński, który chwilę później zdecydował się na strzał z 20 metrów, po którym piłka odbiła się od jednego z graczy Pasów i wpadła do siatki zaskoczonego Damiana Kobyłki. Gospodarze rzucili się do odrabiania strat, ale zamiast zdobyć kontaktowego gola, przegrywali już 0:3 - Robert Obst dograł na 6. metr do Jakuba Okuszki, a ten spokojnie pokonał Kobyłkę.
Po zmianie stron Cracovia ruszyła do ataku jak wystrzelona z szatni z procy i już w 50. minucie pościg rozpoczął Krzysztof Barczuk, mocnym strzałem z 8 metrów nie dając szans bramkarzowi Pogoni. Po godzinie gry kontaktowego gola zdobył Sebastian Klimczyk, który wykorzystał dogranie Patryka Moskala, a już sześć minuty później był remis, gdy rzut karny za faul na Szymonie Kiebzaku wykorzystał Mariusz Panek.
[ad=rectangle]
Na kwadrans przed końcem prowadzenie Pogoni przywrócił jednak Michał Walski. Mający za sobą debiut w T-Mobile Ekstraklasie 17-letni pomocnik huknął z 30 metrów tak, że Kobyłka nie miał szans na interwencję. Warto przypomnieć, że to właśnie dzięki jego bramce w doliczonym czasie gry drugiego meczu 1/4 finału z GKS-em Bełchatów Pogoń awansowała do półfinału. W doliczonym czasie gry piąty cios zadał Patryk Paczuk.
Spotkanie zostało rozegrane w centrum treningowym krakowskiego klubu przy Wielickiej 101. Gra na stadionie przy Kałuży 1 była niemożliwa - na głównym obiekcie Cracovii trwa wymiana murawy, która ma potrwać do 28 czerwca.
W rozegranym również w niedzielę pierwszym meczu drugiej pary półfinałowej Wisła Kraków zdeklasowała przy Reymonta 22 Lecha Poznań (5:1). Biała Gwiazda już po 13 minutach prowadziła już 3:0 po golach Kamila Kuczaka, Tomasza Zająca i Piotra Żemły. Przed przerwą Kolejorz zdobył bramkę i przy stanie 1:3 zmarnował rzut karny, ale jeszcze przed końcem I połowy kolejnego gola strzelił Tomasz Zając, który trafił tuż po przerwie, zapewniając Wiśle okazałą zaliczkę przed rewanżem w Poznaniu.
Tytułu sprzed roku broniła Legia Warszawa, która w ćwierćfinale bieżącej edycji odpadła z Lechem Poznań (2:2 i 0:3). Przed rokiem w turnieju finałowym wyprzedziła Arkę Gdynia, Cracovię i Ruch Chorzów. Z tamtej czwórki dziś w grze o mistrzostwo jest tylko Cracovia.
W tym roku po raz pierwszy w XXI wieku mistrza Polski U-19 wyłoni finałowy dwumecz, a nie turniej z udziałem czterech najlepszych drużyn. Rewanżowe mecze półfinałowe zostaną 19 czerwca, a 22 i 25 czerwca odbędzie się dwumecz finałowy.
Pierwsze mecze 1/2 finału CLJ:
Cracovia - Pogoń Szczecin 3:5 (0:3)
0:1 - Jałoszyński 21'
0:2 - Jałoszyński 24'
0:3 - Okuszko 27'
1:3 - Barczuk 50'
2:3 - Klimczyk 60'
3:3 - Panek 66'
3:4 - Walski 74'
3:5 - Paczuk 90'
Wisła Kraków - Lech Poznań 5:1 (4:1)
1:0 - Tomasz Zając 3'
2:0 - Kamil Kuczak 6'
3:0 - Piotr Żemło 13'
3:1 - Krystian Sanocki 19'
4:1 - Tomasz Zając 43'
5:1 - Tomasz Zając 46'
Finał: - 22 i 25 czerwca
Wyniki meczów 1/4 finału CLJ:
Zagłębie Lubin - Wisła Kraków 0:2
Wisła Kraków - Zagłębie Lubin 3:1
Cracovia - Ruch Chorzów 2:1
Ruch Chorzów - Cracovia 0:2
Pogoń Szczecin - GKS Bełchatów 2:1
GKS Bełchatów - Pogoń Szczecin 2:2 (po dogrywce)
Legia Warszawa - Lech Poznań 2:2
Lech Poznań - Legia Warszawa 3:0