Miedź Legnica pozyska jeszcze jednego zawodnika

Chociaż piłkarze Miedzi w sobotę rozpoczynają I-ligowe rozgrywki, to ten klub na dniach jeszcze się wzmocni. - Trener ma moją zgodę na poszerzenie kadry pierwszej drużyny - mówi właściciel legniczan.

Artur Długosz
Artur Długosz
W Miedzi Legnica od lata pracuje nowy trener, którym został Wojciech Stawowy. Kadra drużyny, która miała w poprzednich rozgrywkach walczyć o awans do T-Mobile Ekstraklasy - a broniła się przed spadkiem - także została mocno zmieniona. Do klubu trafili już Keon Daniel, Daniel Feruga, Igor Jovanović, Yannick Kakoko, Kevin Lafrance i Szymon Zgarda. Po kontuzji wrócił Marcin Garuch. W Miedziance występować również Damian Lenkiewicz.
To jednak nie koniec transferów. - Trener ma moją zgodę na poszerzenie kadry pierwszej drużyny o jeszcze jednego zawodnika ofensywnego, żeby zwiększyć siłę ataku. Także w tym okienku transferowym przyjdzie do nas jeszcze jeden piłkarz - wyjaśnia na łamach miedzlegnica.eu Andrzej Dadełło, właściciel klubu.

Dotychczasowe transfery oceniane są pozytywnie, chociaż... - Nie wszystko nam się udało tak, jak planowaliśmy. Tym niemniej odmłodziliśmy zespół, sprowadziliśmy kilku ciekawych piłkarzy, wzmocniliśmy drużynę w niemal każdej formacji. Uważam też, że jakościowo sięgnęliśmy po naprawdę dobrych graczy - zaznacza Dadełło.

Jak się okazuje, piłkarze Miedzi także byli na celowniku innych ekip. - Mogę zdradzić, że niedawno dostaliśmy ofertę na jednego z naszych nowych piłkarzy z zagranicy, chociaż nie zdążył zagrać u nas nawet minuty w oficjalnym meczu. Złożył ją klub z ligi silniejszej niż polska Ekstraklasa - podsumował Dadełło.

Czy pod wodzą Wojciecha Stawowego Miedź Legnica wywalczy awans do T-Mobile Ekstraklasy?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×