Sytuacja finansowa Hetmana jest bardzo zła, dlatego wielu piłkarzy myśli o zmianie barw klubowych. Na brak zainteresowania ze strony potencjalnych pracodawców nie mogą narzekać zwłaszcza Igor Migalewski i Artur Chałas. Obaj wyjechali do Bełchatowa na testy w miejscowym PGE GKS. Wkrótce może do nich dołączyć także inny zawodnik zamojskiego zespołu, Wojciech Wolański.
Warto dodać, że 23-letni Migalewski znalazł się również w orbicie zainteresowań Górnika Łęczna. Na razie Ukrainiec spróbuje jednak przekonać do swoich umiejętności Pawła Janasa.
Ze względu na ogromne kłopoty organizacyjne, z Hetmanem chciałoby pożegnać się wielu innych piłkarzy. Chęć odejścia do innych klubów otwarcie deklarują m. in.: Jakub Cieciura, Mateusz Kołodziejski, Marek Piotrowicz, Jakub Polniak, Łukasz Sękowski, Jakub Skrzypiec oraz Andrzej Wachowicz.
- Kazano nam czekać do końca miesiąca. Później, jeśli sytuacja finansowa nie poprawi się, obiecano, że będziemy mogli rozwiązywać kontrakty. Z każdym z nas rozmawiano indywidualnie. Usłyszeliśmy, że być może w klubie pojawi się sponsor, ale coraz trudniej uwierzyć w te zapewnienia - powiedział na łamach Dziennika Wschodniego Marek Piotrowicz, który rok temu trafił do zamojskiego klubu za 50 tys. zł z Orląt Radzyń Podlaski. 27-letni pomocnik nie ukrywa, że ma już dość wegetacji i chce odejść, tym bardziej, że interesuje się nim Korona Kielce.
Kto wypełni zimowe ubytki w Hetmanie? - Muszę dokonać przeglądu kadr - stwierdził trener Krzysztof Łętocha. W rundzie wiosennej szansę gry otrzymają najprawdopodobniej zawodnicy, którzy dotąd nie mieścili się w pierwszym zespole.