LM: Zwycięstwo Bayernu rzutem na taśmę, sensacja w Londynie, debiut Arkadiusza Milika

Gol w 90. minucie dał Bayernowi wygraną nad Manchesterem City. Nieoczekiwanie na własnym terenie nie wygrała Chelsea, a punkty stracili także piłkarze Paris Saint-Germain.

Pep Guardiola na środku obrony wystawił debiutującego w Bayernie Mehdiego Benatię, natomiast na prawej stronie defensywy wystąpił powracający do gry po kontuzji Rafinha. Manuel Pellegrini zdecydował się posadzić wśród rezerwowych jedną z największych gwiazda The Citizens Sergio Aguero. Na "szpicy" ustawiony został osamotniony Edin Dzeko.
[ad=rectangle]
Bawarczycy mogli rozpocząć pojedynek z wysokiego "C", ale już w 38. sekundzie spotkania Thomas Mueller mając przed sobą pustą bramkę, strzelił w boczną siatkę. Niemca usprawiedliwia jedynie to, że miał dość ostry kąt. Pojedynek był co do zasady wyrównany, ale triumfator LM z 2013 roku stwarzał zdecydowanie lepsze sytuacje. W 19. minucie kapitalną paradą po uderzeniu Muellera popisał się Joe Hart, a w dalszej części pierwszej połowy Robert Lewandowski po ominięciu bramkarza skopiował wyczyn kolegi i trafił w boczną siatkę.

Pierwsza odsłona nie zachwyciła, a druga była bezbarwnym widowiskiem. Bawarczycy atakowali nieśmiało i bez animuszu, wskutek czego praktycznie nie zagrażali Hartowi, z kolei pasywni goście nawet nie próbowali wyprowadzać kontrataków. Do wysiłku bramkarza zmusił jedynie Mario Goetze. Słaby dzień miał Mueller, który kilka razy nieczysto trafił w futbolówkę i zmarnował niezłe okazje. Gdy zanosiło się na podział punktów, w ataku uaktywnił się Jerome Boateng. Najpierw Hart odbił piłkę po jego strzale, ale chwilę później był już bezradny, ponieważ stoper perfekcyjnie przymierzył z powietrza z narożnika pola karnego i wprawił w euforię kibiców na Allianz Arena.

Kibice Schalke obawiali się kompromitacji na Stamford Bridge w Londynie. Niemiecki zespół przystąpił bowiem do rywalizacji mocno osłabiony i po klęsce w meczu ligowym, a The Blues ostatnio zaimponowali skutecznością w Premier League. Podopieczni Jensa Kellera zwarli jednak szyki i nie dali się pokonać! Zespół Jose Mourinho szybko objął prowadzenie, przy czym trzeba podkreślić, iż uczynił to w kontrowersyjnych okolicznościach, ponieważ Cesc Fabregas przy odbiorze piłki najprawdopodobniej faulował rywala.

Chelsea tym razem marnowała dogodne okazje, a przyjezdni po wysłaniu kilku sygnałów ostrzegawczych wreszcie zaskoczyli Thibaut Courtois. Uczynił to strzałem z 16 metrów po podaniu Juliana Draxlera Klaas-Jan Huntelaar. Podrażnieni londyńczycy przycisnęli, jednak nie mieli w środowy wieczór szczęścia. Po próbie Loika Remy'ego na linii bramkowej znalazł się Roman Neustaedter, a strzał Edena Hazarda w wielkim stylu zatrzymał Ralf Faehrmann.

Duma Katalonii wystąpiła w składzie m.in. z Markiem-Andre ter Stegenem, Sergim Roberto, debiutantem Sergim Samperem oraz Munirem El Haddadim. Dość eksperymentalne zestawienie nie przeszkodziło podopiecznym Luisa Enrique w odniesieniu pewnego zwycięstwa. Barca osiągnęła ogromną przewagę w posiadaniu piłki, przy czym nie przekładało się to na liczbą dogodnych okazji. Przed przerwą jedynie Gerard Pique pokonał golkipera APOEL-u po dośrodkowaniu Lionela Messiego z rzutu wolnego.

Katalończycy zdawali się w pełni kontrolować przebieg wydarzeń, ale kunktatorstwo mogło kosztować ich stratę punktów. Cypryjczycy w ostatnim kwadransie zaryzykowali i odważniej zaatakowali, a uderzenie Gustavo Manduki w doliczonym czasie z wielkimi kłopotami wybronił ter Stegen. Nieco wcześniej dogodnej sytuacji na zdobycie gola i dogonienie Cristiano Ronaldo w strzeleckiej klasyfikacji LM wszech czasów nie wykorzystał Messi.

Nie popisali się mistrzowie Francji, którzy tylko zremisowali z Ajaxem. Wynik otworzył Edinson Cavani, dobijając strzał Zlatana Ibrahimovicia, ale na więcej PSG nie było stać. Ponadto po wyrównaniu w 74. minucie bliżsi sięgnięcia po wygraną byli podopieczni Franka de Boera. Wśród Holendrów od pierwszego gwizdka na "szpicy" wystąpił Kolbeinn Sigthorsson, natomiast Arkadiusz Milik zameldował się na placu gry w 82. minucie. Dla 20-letniego Polaka był to debiut w spotkaniu Ligi Mistrzów.

Jerome Boateng pozwolił Bayernowi Monachium cieszyć się z wygranej nad mistrzem Anglii
Jerome Boateng pozwolił Bayernowi Monachium cieszyć się z wygranej nad mistrzem Anglii

Efektownie do Champions League powróciła AS Roma, która zdeklasowała na Stadio Olimpico CSKA Moskwa. Świetnie wypadł Juan Manuel Iturbe, który w ciągu 20 minut zdobył gola i zaliczył dwie asysty, a skuteczności pod bramką rywala nie zabrakło Gervinho. Łukasz Skorupski cały pojedynek spędził na ławce rezerwowych, a bramki rzymian strzegł Morgan De Sanctis. Jeszcze efektowniej zwyciężyło FC Porto, które wygraną nad BATE zawdzięcza przede wszystkim Yacine Brahimiemu. Przebojowy Algierczyk popisał się hat-trickiem.

Bezbramkowym remisem zakończyła się potyczka na San Mames. Baskowie kreowali lepsze sytuacje od Szachtara, lecz na drodze Ibai Gomeza stanął słupek, a sytuację oko w oko z bramkarzem zmarnował Iker Muniain. Wreszcie w końcówce rywalizacji mógł trafić Markel Susaeta, lecz przegrał pojedynek z Andrijem Piatowem. Podział punktów w konfrontacji słoweńsko-portugalskiej. Zawodnicy Sportingu mają czego żałować, ponieważ wygraną wypuścili z rąk dopiero w doliczonym czasie gry. Wcześniej na listę strzelców wpisał się znany z gry w Manchesterze United Nani.

Wyniki środowych spotkań 1. kolejki Ligi Mistrzów:

GRUPA E

AS Roma - CSKA Moskwa 5:1 (4:0)
1:0 - Iturbe 6'
2:0 - Gervinho 10'
3:0 - Maicon 20'
4:0 - Gervinho 31'
5:0 - Ignaszewicz (sam.) 50'
5:1 - Musa 82'

Bayern Monachium - Manchester City 1:0 (0:0)
1:0 - Boateng 90'

Składy:

Bayern: Neuer - Rafinha (84' Pizarro), Benatia (85' Dante), Boateng, Bernat, Alonso, Lahm, Alaba, Mueller (76' Robben), Goetze, Lewandowski.

Man City: Hart - Sagna, Demichelis, Kompany, Clichy, Fernandinho, Toure, Navas (88' Kolarov), Silva, Nasri (58' Milner), Dzeko (74' Aguero).

GRUPA F

Ajax Amsterdam - Paris Saint-Germain 1:1 (0:1)
0:1 - Cavani 14'
1:1 - Schoene 74'

FC Barcelona - APOEL Nikozja 1:0 (1:0)
1:0 - Pique 28'

Składy:

Barcelona: ter Stegen - Alves, Pique, Bartra, Adriano, Samper, Roberto (79' Rafinha), Xavi (60' Iniesta), El Haddadi (69' Ramirez), Messi, Neymar.

APOEL: Pardo - Sergio, Guilherme, Carlao, Antoniades, Gomez (61' Manduca), Morais, Franco, Aloneftis, de Vincenti (79' Charalambidis), Sheridan (75' Djebbour).

GRUPA G

Chelsea Londyn - Schalke 04 Gelsenkirchen 1:1 (1:0)
1:0 - Fabregas 11'
1:1 - Huntelaar 62'

Składy:

Chelsea: Courtois - Ivanović, Cahill, Terry, Filipe Luis, Fabregas, Matić, Ramires (67' Oscar), Willian (74' Remy), Hazard, Drogba (74' Costa).

Schalke: Faehrmann - Hoeger, Ayhan, Neustaedter, Fuchs, Boateng, Aogo, Sam (78' Barnetta), Meyer (74' Choupo-Moting), Draxler (86' Obasi), Huntelaar.

NK Maribor - Sporting Lizbona 1:1 (0:0)
0:1 - Nani 80'
1:1 - Zahović 90+2'

GRUPA H

Athletic Bilbao - Szachtar Donieck 0:0

FC Porto - BATE Borysów 6:0 (3:0)
1:0 - Brahimi 5'
2:0 - Brahimi 32'
3:0 - Martinez 37'
4:0 - Brahimi 57'
5:0 - Adrian 61'
6:0 - Aboubakar 76'

Komentarze (47)
pole_mi_za_tor
18.09.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Komentarza w tvp1 nie dalo sie po prostu sluchac, a jak Lewandowski byl przy pilce to mialem wrazenie ze komentuja mecz polskiej repry... 
avatar
ikar
18.09.2014
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Oglądałem wczoraj jeden mecz - Bayern-City, dziwię się że Wam się podobał, ogólnie mecz był nudny, pierwsza połowa była w miarę wyrównana, ale druga to juz gra jednej druzyny, Bayernu, City zag Czytaj całość
Rexxar
18.09.2014
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
No i angielskie kluby się ośmieszyły w tej kolejce, wszystkie co do jednego (choć przegrana City z Bayernem jedną bramką to jakaś wielka hańba nie jest). I dobrze w sumie, dają doskonałe świade Czytaj całość
avatar
Varsovia
17.09.2014
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
W sumie fajnie, że w LM nie ma już chłopców do bicia. Liga z tymi sami aktorami w roli głównej stałaby się kolejnym przewidywalnym serialem, których pełno w TV. Do szczęścia brakuje tylko polsk Czytaj całość
avatar
bolo8333
17.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
łopator tak sobie tłumacz ;DDDD tam też kompromitacja była jak nie największa pomimo wygranej ;D