Karol Angielski trafił do Wrocławia jako wolny zawodnik po tym, jak po osiągnięciu pełnoletności nie przedłużył umowy z Koroną Kielce. Na razie młody napastnik nie może liczyć na grę w pierwszej drużynie WKS-u. W piątek jednak Śląsk Wrocław zmierzy się właśnie z kielczanami i być może Angielski znajdzie się w kadrze meczowej zielono-biało-czerwonych na ten pojedynek. - Jeszcze mamy jeden trening i po nim zadecydujemy. W wyjściowym składzie na pewno się nie znajdzie. Czy będzie w kadrze na mecz, to będę o tym myślał - mówi Tadeusz Pawłowski.
[ad=rectangle]
Wiadomo już bowiem, że ktoś w kadrze Śląska będzie musiał zająć miejsce Kamila Dankowskiego. - Dankowski przyjechał z kadry z lekką kontuzją. Wziąłem go do Warszawy, żeby się oswajał, rozwijał, żeby zobaczył stadion, atmosferę, aby to procentowało w przyszłości, bo na niego liczymy. Jego miejsce na ławce prawdopodobnie zajmie napastnik - wyjaśnia trener Śląska.
Co ciekawe, dość niespodziewanie na ławce Śląska może znaleźć się Konrad Kaczmarek. Ten do WKS-u trafił niedawno. Ma 23 lata i występuje na pozycji pomocnika lub napastnika. Ostatnią rundę spędził w Olimpii Grudziądz, wcześniej bronił barw Chrobrego Głogów, Łódzkiego KS-u i KS-u Polkowice. Ze Śląskiem związał się roczną umową i w ostatnich trenował z pierwszą drużyna zielono-biało-czerwonych. - Od niedawna trenuje z nami Konrad Kaczmarek i może to być on zajmie miejsce Dankowskiego. To też jest alternatywa - podsumował Pawłowski.