Zespół Markusa Weinzierla przed rozpoczęciem rozgrywek był wymieniany w gronie kandydatów do spadku. Nieźle dysponowany w poprzednim sezonie Augsburg stracił bowiem trzy ważne ogniwa (m.in. powoływanego do kadry Andre Hahna) i nie dokonał istotnych wzmocnień. Runda jesienna zbliża się jednak do końca, a drużyna z Bawarii plasuje się na najniższym stopniu podium! Tobias Werner i spółka odnieśli cztery zwycięstwa z rzędu i wierzą, że odbiorą punkty także Bayernowi. Inne rozstrzygnięcie niż wygrana lidera na SGL-Arena będzie niespodzianką, ale trzeba mieć na uwadze, że w sezonie 2013/2014 Bawarczycy polegli w Augsburgu 0:1. Nie grali wtedy wprawdzie w najmocniejszym składzie, jednak porażki FCB w Bundeslidze to zawsze wydarzenie.
[ad=rectangle]
Podopieczni Pepa Guardioli podchodzą do rywala z szacunkiem i respektem. - Augsburg jest w gazie, szykuje się trudna przeprawa - zapowiada Arjen Robben. - Nasi przeciwnicy są groźnym zespołem i będziemy musieli rozegrać świetny mecz, żeby zwyciężyć - dodaje Manuel Neuer na łamach Bildu. W środę Bayern pokonał CSKA Moskwa 3:0, a kilku zawodników pierwszego składu dostało wolne od trenera, by odpocząć przed hitem kolejki. W Augsburgu mistrzowie Niemiec zagrają więc w najsilniejszym zestawieniu. Gospodarze również nie mają poważnych problemów kadrowych, istotne ubytki to jedynie absencja podstawowego bramkarza Marwin Hitz oraz napastnika Tim Matavz.
Przewidywane składy:
Augsburg: Manninger - Verhaegh, Callsen-Bracker, Klavan, Baba - Baier, Kohr - Bobadilla, Altintop, Werner - Djurdjić.
Bayern: Neuer - Rafinha, Benatia, Boateng, Bernat - Alonso - Robben, Mueller, Goetze, Ribery - Lewandowski.
Borussia wydobyła się ze strefy spadkowej dzięki domowym zwycięstwom nad Gladbach (1:0) i Hoffenheim (1:0). Na wyjeździe żółto-czarni w lidze wygrali w tym sezonie tylko raz - w 1. kolejce sezonu (3:2 z Augsburgiem). Łącznie poza Signal-Iduna Park wywalczyli zaledwie 4 "oczka" i są pod tym względem jedną z najgorszych drużyn w całej lidze. Okazją do przełamania dla wicemistrza kraju jest pojedynek w Berlinie z Herthą. Na Stadionie Olimpijskim przeciwko stołecznemu zespołowi podopieczni Juergena Kloppa zazwyczaj wygrywają: w 2012 roku zwyciężyli 1:0, zaś na zakończenie minionych rozgrywek triumfowali 4:0 po dwóch trafieniach Roberta Lewandowskiego.
W bramce gospodarzy ponownie stanie Mitchell Langerak, który decyzją trenera został nowym numerem 1. Na miejsce w wyjściowej "11" nie może jeszcze liczyć Jakub Błaszczykowski, ale nie powinno zabraknąć dla niego miejsca na ławce rezerwowych. Z urazem uporał się Łukasz Piszczek i nic nie stoi na przeszkodzie, by zagrał od początku. Do Berlina powraca Adrian Ramos pozyskany latem za 9,7 mln euro z Herthy. Kolumbijczyk w nowych barwach na razie nie zachwyca. - Absolutnie nie żałujemy tego transferu, jestem z Adriana w 100 procentach zadowolony - zapewnia Klopp. Po drugiej stronie boiska operował będzie Julian Schieber, który przebywał odwrotną drogę. 24-latek spróbuje udowodnić sztabowi szkoleniowemu BVB, że niesłusznie skreślono go i zmuszono do transferu.
Wyniki wyjazdowych meczów Borussii Dortmund w tym sezonie:
Rywal | Wynik |
---|---|
vs FC Augsburg | 3:2 |
vs FSV Mainz | 0:2 |
vs Schalke 04 | 1:2 |
vs 1.FC Koeln | 1:2 |
vs Bayern Monachium | 1:2 |
vs SC Paderborn 07 | 2:2 |
vs Eintracht Frankfurt | 0:2 |
W konfrontacji drużyn, które zgromadziły po 23 punkty, Bayer podejmie Gladbach. W poprzednim sezonie dwukrotnie górą byli Aptekarze (4:2 i 1:0), jednak drużyna Luciena Favre'a nie ma powodów, by nie wierzyć w sukces na BayArena. Piłkarze Rogera Schmidta są w tym sezonie nieźle dysponowani, ale zdarzają się im zdecydowanie słabsze występy. Przed tygodniem ulegli tylko 0:1 Bayernowi, jednak nie mieli praktycznie nic do powiedzenia na Allianz Arena. Spotkanie będzie miało szczególny charakter dla Christopha Kramera, o ile z gry nie wykluczy go uraz. Mistrz świata występuje w klubie z Moenchengladbach na zasadzie wypożyczenia, a 1 lipca 2015 roku powróci do Bayeru, z którym ma ważny kontrakt.
Wiatr w żagle zaczyna łapać Schalke, które rzutem na taśmę awansowało do 1/8 finału Ligi Mistrzów. Koenigsblauen groźni są zwłaszcza przed własną publicznością, a w 15. kolejce zagrają na Veltins-Arena z przeżywającym kryzys beniaminkiem z Kolonii. Brak zwycięstwa ekipy Roberto Di Matteo będzie zatem dużą niespodzianką. Bez problemu po komplet punktów powinien sięgnąć wicelidera z Wolfsburga. Wilki u siebie nie zawodzą, a skoro Paderborn przegrał aż 0:4 w Bremie, nie powinien mieć wiele do powiedzenia przeciwko Kevinowi de Bruyne i spółce.
W kontekście walki o utrzymanie kluczowe znaczenie mają pojedynki we Freiburgu i Moguncji. Hamburger SV wygrał trzy ostatnie domowe spotkania, ale na wyjazdach jak zawodził, tak zawodzi. Gdyby jednak Rafael van der Vaart przełamali się, mogliby na dobre oddalić się od strefy spadkowej. W derbowym meczu w Bremie próżno będzie wypatrywać na murawie polskich piłkarzy. Ludovic Obraniak został już wystawiony na listę transferową i trener Viktor Skripnik nie wiąże z nim przyszłości, natomiast Artur Sobiech pauzuje wskutek kontuzji. O dołączenie do ścisłej czołówki powalczą Hoffenheim z rosnącym w siłę Eintrachtem. Frankfurtczycy wygrali trzy kolejne pojedynki i w aktualnej formie nie stoją na straconej pozycji w potyczce z drużyną Markusa Gisdola.
Program 15. kolejki Bundesligi:
piątek, 12 grudnia
TSG 1899 Hoffenheim - Eintracht Frankfurt, godz. 20.30
sobota, 13 grudnia
FC Augsburg - Bayern Monachium, godz. 15.30
SC Freiburg - Hamburger SV, godz. 15.30
Schalke 04 Gelsenkirchen - 1.FC Koeln, godz. 15.30
Hertha Berlin - Borussia Dortmund, godz. 15.30
Werder Brema - Hannover 96, godz. 15.30
FSV Mainz - VfB Stuttgart, godz. 18.30
niedziela, 14 grudnia
Bayer Leverkusen - Borussia M'gladbach, godz. 15.30
VfL Wolfsburg - SC Paderborn 07, godz. 17.30
Ale sie wygłupili z tym hitem kolejki :)