Cała trójka opuściła drużynę Adama Nawałki za porozumieniem stron. Ich umowy zostały rozwiązane. - Decyzja zapadła po konsultacji ze sztabem szkoleniowym. Przyczyną rozstania jest fakt, że piłkarze złamali jeden z punktów kontraktu - powiedział Gazecie Wyborczej rzecznik prasowy GKS, Piotr Hyla.
Formalności nie zostały jeszcze jednak przeprowadzone i podpisy na stosownych dokumentach pojawią się dopiero w przyszłym tygodniu. - Decyzję obwieścił zawodnikom prezes Jan Furtok. Piłkarze przyjęli ją spokojnie, z pokorą - dodał Hyla.
Wiosną w składzie katowickiego zespołu nie zobaczymy już zatem Grzegorza Bonka, Krzysztofa Markowskiego oraz Tomasza Prasnala. Kto może zająć ich miejsce? - Trenerzy przedstawili zarządowi wstępną listę zawodników, których widzieliby w drużynie. Jest na niej siedem nazwisk. Nie została podjęta jeszcze żadna decyzja w ich sprawie - oznajmił rzecznik GKS.
Przypomnijmy, że już wcześniej władze klubu z Górnego Śląska rozwiązały umowy z trzema innymi graczami: Danielem Onyekachi, Pawłem Sobczakiem oraz Danielem Treścińskim. Ponadto zespół opuścili Grzegorz Domżalski i Łukasz Janoszka, którzy po okresie wypożyczenia wrócili do Ruchu Chorzów, a także Marek Gajowski i Damian Sadowski, których wypożyczono do II-ligowego Przeboju Wolbrom. Odejść może także Szymon Kapias. Gracz ten wyjechał bowiem na testy do Lecha Poznań.
Po rundzie jesiennej zespół z Górnego Śląska jest największym rozczarowaniem I ligi i zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. W 19 meczach katowiczanie zgromadzili zaledwie 15 punktów i do strefy niezagrożonej spadkiem tracą 6 oczek.
