Niespodzianka w Lubinie - relacja z meczu KGHM Zagłębie Lubin - Pogoń Siedlce

Piłkarze Zagłębia Lubin dość niespodzianie zremisowali na własnym stadionie z Pogonią Siedlce. Oba zespoły w tabeli dzieli przepaść, więc bezbramkowy wynik w niedzielnym meczu to spora niespodzianka.

KGHM Zagłębie Lubin pewnie kroczy ku T-Mobile Ekstraklasie i w poprzednich wiosennych spotkaniach udowadniało swoją wyższość na I-ligowym froncie. Pogoń Siedlce broni się natomiast przed spadkiem i w tabeli plasuje się na przedostatnim miejscu. Faworyt tej potyczki był więc oczywisty.
[ad=rectangle]
Początek samego spotkania nie był jednak emocjonujący. Goście skupili się głównie na defensywie, a Zagłębie nie potrafiło znaleźć recepty na rozbicie defensywy Pogoni. Dość niespodziewanie rywale Miedziowych w 15. minucie byli blisko objęcia prowadzenia. Wówczas z rzutu wolnego ładnie przymierzył Adrian Dziubiński. Z problemami interweniował Konrad Forenc. Goście kolejną dobrą okazję stworzyli sobie w 27. minucie. Wówczas po dośrodkowaniu Michała Ogrodnika w pole karne z pierwszej piłki strzelał wprowadzony chwilę wcześniej za Donalda Djousse Paweł Drażba. Uderzenie było jednak niecelne. Ten sam zawodnik później zmarnował jeszcze jedną dogodną okazję strzelecką, tym razem źle przyjmując piłkę.

Miedziowi dopiero pod koniec pierwszej połowy zdecydowanie ruszyli do ataku. Raz zespół gości po strzale Łukasza Janoszki uratowała poprzeczka. Piłka była też skutecznie wybijana już z samej linii bramkowej.

Po zmianie stron goście zdecydowanie nastawili się na grę z kontry, a Zagłębie biło głową w mur. Długimi fragmentami na boisku nic ciekawego się nie działo. Gospodarzom wyraźnie nie kleiła się gra, na co publiczność po pewnym czasie zaczęła reagować gwizdami. Lubinianie pierwszą dogodną okazję w tej części potyczki stworzyli sobie dopiero w 78. minucie, kiedy to jednak po dośrodkowaniu w pole karne niecelnie główkował Adrian Błąd.

Do końca spotkania zawodnicy Pogoni Siedlec skutecznie realizowali obraną przez siebie taktykę na tę potyczkę i ostatecznie z Lubina wywieźli jeden punkt. Niedzielne spotkanie tym samym zakończyło się niespodziewanym remisem.

KGHM Zagłębie Lubin - Pogoń Siedlce 0:0

Składy:

KGHM Zagłębie Lubin: Konrad Forenc - Jakub Tosik, Maciej Dąbrowski, Lubomir Guldan, Dorde Cotra, Sebastian Bonecki, Łukasz Piątek, Miłosz Przybecki (46' Arkadiusz Woźniak), Aleksander Kwiek, Łukasz Janoszka (64' Michal Papadopulos), Krzysztof Piątek (76' Adrian Błąd).

Pogoń Siedlce: Andrzej Witan - Łukasz Wójcik, Przemysław Rodak, Tomasz Lewandowski, Jarosław Ratajczak, Piotr Krawczyk, Antonio Calderon, Nicolas Alejandro Chietino, Adrian Dziubiński (76' Marcin Paczkowski), Michał Ogrodnik (67' Cezary Demianiuk), Donald Djousse (25' Paweł Drażba).

Żółte kartki: Paweł Drażba, Łukasz Wójcik (Pogoń).

Sędzia: Łukasz Bednarek (Koszalin).

Komentarze (5)
Rychubyd
29.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Andrzej Witan! Zawiszak zatrzymał Zagłębie, tak trzymać. Niech gniją tam w I-lidze razem z bydgoskimi kibolami. Nie ma, że boli Zawisza to już nie jest klub kiboli :) 
koneser47
29.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Pogoń Siedlce!!!! Faworyt, jakim było Zagłębie zawiódł na całej linii! Wystarczyła dobra linia obronna i Andrzej Witan w bramce!
Ten remis wywieziony z Lubina jest bezcenny!