Legia Warszawa mistrzem Polski juniorów! Brutalny finał z trzema czerwonymi kartkami!

Legia mistrzem Polski juniorów! W rewanżowym spotkaniu finałowym ekipa z Warszawy pokonała we Wronkach Lecha Poznań 3:2. Mecz był bardzo ostry i obfitował w czerwone kartki.

Wojskowi przystępowali do rewanżu w komfortowej sytuacji - z trzybramkową zaliczką z pierwszego pojedynku - a jakby tego było mało, zaliczyli też doskonałe otwarcie. Już w 8. minucie Adam Ryczkowski zaskakująco łatwo wpadł w pole karne i pokonał Mateusza Lisa uderzeniem z ostrego kąta.

W tym momencie wydawało się, że losy dwumeczu są rozstrzygnięte. Kolejorz potrzebował do szczęścia aż pięciu bramek, mimo to pokazał charakter i podjął walkę. Efekt? W 20. minucie po błędzie rywala doprowadził do wyrównania. Robert Janicki dopadł do piłki w polu karnym i piękną podcinką nie dał szans Dawidowi Leleniowi.
[ad=rectangle]
Poznaniacy złapali wiatr w żagle i często zagrażali bramce gości. Długo byli nieskuteczni, aż w końcu w doliczonym czasie pierwszej połowy dopięli swego po raz drugi. To była znakomita akcja kombinacyjna. W ostatniej fazie Piotr Kurbiel minął w polu karnym Lelenia, wyłożył futbolówkę Janickiemu, a temu pozostało tylko dopełnić formalności z kilku metrów.

Druga część też zaczęła się optymistycznie dla Lecha, bowiem w 53. minucie za brutalny faul na Kamilu Jóźwiaku sędzia wyrzucił z boiska Miłosza Szczepańskiego. Sęk w tym, że trzynaście minut później w przewadze grali już przyjezdni! Najpierw bowiem za drugie "żółtko" murawę musiał opuścić Marcin Banaszak, a kilka chwil później za ostry faul arbiter oddelegował do szatni Jakuba Zagórskiego.

Jeszcze przed tym ostatnim zdarzeniem Legia strzeliła gola wyrównującego. Zapisał go na swoim koncie Mateusz Wieteska, który pokonał Lisa strzałem głową po asyście Filipa Karbowego. To ostatecznie rozwiało marzenia Lecha o mistrzostwie, mimo to końcówka przebiegała pod znakiem ostrej i dość ambitnej walki obu zespołów o wygranie pojedynku rewanżowego. Udało się to ostatecznie gościom, a decydujący gol padł w 88. minucie. W szybkiej akcji Konrad Michalak zagrał płasko z prawego skrzydła do Tomasza Nawotki, a ten tylko dostawił nogę w polu karnym.

Legia triumfowała we Wronkach 3:2, a w całym dwumeczu 6:2 i sięgnęła po mistrzostwo Polski juniorów. To była bardzo zacięta rywalizacja, która mimo dość wysokiego końcowego wyniku dostarczyła sporych emocji.

Lech Poznań - Legia Warszawa 2:3 (1:1)
0:1 - Adam Ryczkowski 8'
1:1 - Robert Janicki 20'
2:1 - Robert Janicki 45+1'
2:2 - Mateusz Wieteska 65'
2:3 - Tomasz Nawotka 88'
pierwszy mecz: 0:3, mistrzostwo Polski: Legia Warszawa

Składy:

Lech Poznań: Mateusz Lis - Mateusz Spychała, Marcin Banaszak, Kacper Wojdak, Kamil Szubertowski (77' Bartosz Tetych), Marcin Gawron, Piotr Rymar (68' Jakub Pawlicki), Robert Janicki, Kamil Jóźwiak, Krystian Sanocki (57' Jakub Zagórski), Piotr Kurbiel (83' Damian Roszczyk).

Legia Warszawa: Dawid Leleń - Bartosz Skowron, Eryk Rakowski (46' Mateusz Hołownia), Rafał Makowski, Mateusz Wieteska, Arkadiusz Najemski, Miłosz Kozak (75' Tomasz Nawotka), Filip Karbowy (83' Wojciech Kochański), Adam Ryczkowski, Miłosz Szczepański, Robert Bartczak (71' Konrad Michalak).

Żółte kartki: Marcin Gawron, Marcin Banaszak, Mateusz Lis, Piotr Rymar, Mateusz Spychała (Lech Poznań) oraz Eryk Rakowski, Mateusz Hołownia (Legia Warszawa).

Czerwona kartka: Marcin Banaszak /61' za drugą żółtą/, Jakub Zagórski /66' za faul/ (Lech Poznań) oraz Miłosz Szczepański /53' za faul/ (Legia Warszawa).

Sędzia: Mariusz Złotek (Stalowa Wola).

Widzów: 500.

#dziejesiewsporcie: Ostra rywalizacja Ibrahimovicia i Ronaldo
[b]

[/b]
Źródło: sport.wp.pl

Komentarze (19)
avatar
MATT30
21.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przynajmniej młodzieżowcy Lecha w przyszłości zagrają w Lechu,a juniorzy Legii znikną w tajemniczych okolicznościach,bo prezes Legii woli zachwycać się Portugalczykami z III ligi cypryjskiej,a Czytaj całość
avatar
Adam Galazka
20.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
dlaczego w tej tabeli powyzej t-mobile wisla k i gornik z maja po 0 punktow jak rozgrywki maja zaczac z -1 ujemnym punktem 
avatar
Modafi
20.06.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Taaa, bardzo zacięta rywalizacja ! Przecież w tym przypadku, już po pierwszym meczu było pozamiatane, więc o jakiej zaciętości tutaj mowa ? A już tak dalej w temacie, to dlaczego grano ten mecz Czytaj całość
avatar
Wielka Sparta
20.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
na otarcie łez warszawskie bufony 
avatar
Piotr Daniel
20.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Brawo Wp druga bramka dla Legi padła po rzucie wolnym którego nie było sędziowanie przez pana Złotka to dramat.