Środowe obrady dotyczące przyznania Widzewowi Łódź licencji na występy w II lidze zostały wstrzymane, a ostateczna decyzja podjęta zostać ma dopiero w przyszłym tygodniu. Włodarze klubu otrzymali dodatkowy czas na uzupełnienie złożonego we wtorek odwołania, członkowie komisji zaś chcą dokładniej przeanalizować już otrzymane dokumenty.
[ad=rectangle]
W pierwszej połowie czerwca zdegradowany z I ligi Widzew złożył wniosek o licencję na występy w niższej klasie rozgrywkowej. Komisja Odwoławcza ds. Licencji Klubowych go jednak odrzuciła, przede wszystkim dlatego, że w tym samym czasie Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia uchylił, na wniosek Arki Gdynia, układ łódzkiego klubu z wierzycielami. Uprawomocnienie tej decyzji oznaczać będzie postawienie Widzewa w stan upadłości likwidacyjnej.
- Mamy informację, że Arka Gdynia wycofała swój wniosek, który był podstawą do wszczęcia postępowania. Dlatego też złożyliśmy zażalenie na decyzję Sądu - wyjaśniał w oficjalnym komunikacie klubu mecenas Krzysztof Gałązka, pełnomocnik Widzewa. Czy nowy komplet dokumentów złożonych w PZPN wystarczy, by łodzianie wrócili do gry o swoją przyszłość?
na Instagramie 
na Facebooku 
