TS Wisła chce przejąć Białą Gwiazdę od Bogusława Cupiała

TS Wisła chce przejąć od Bogusława Cupiała Wisłę SA, w ramach której funkcjonuje sekcja piłkarska Białej Gwiazdy. Rozpoczęły się już pierwsze rozmowy w tej sprawie.

Maciej Kmita
Maciej Kmita
Wisła SA powstała w 1997 roku, gdy sekcję piłkarską Białej Gwiazdy, którą do tej pory prowadziło TS Wisła, przejęła Tele-Fonika. Początek "ery Cupiała" datuje się na 23 grudnia 1997 roku, gdy powstała Wisła Kraków SA. Właścicielami myślenickiej firmy obok Cupiała byli wówczas również Zbigniew Urban i Stanisław Ziętek, których udziały 58-letni dziś milioner wykupił w późniejszych latach.
Dłuższym od Bogusława Cupiałem stażem w polskim futbolu może pochwalić się jedynie Jacek Rutkowski, który najpierw był właścicielem Amiki Wronki, a w 2006 roku doprowadził do jej fuzji z Lechem Poznań. Trzeci stażem w Ekstraklasie jest natomiast Janusz Filipiak, którego Comarch jest współwłaścicielem Cracovii od 2003 roku.

Pod rządami Bogusława Cupiała Biała Gwiazda zdobyła aż osiem mistrzostw Polski, cztery razy kończyła ligę na drugim miejscu, a raz uplasowała się na trzeciej lokacie. W tym okresie tak często medali nie zdobywał żaden inny klub Ekstraklasy, ale jej złota era skończyła się w 2011 roku. W trzech ostatnich sezonach krakowianie wylądowali jednak poza ligowym podium, a problemy finansowe Tele-Foniki odbiły się też na finansach klubu. Banki są skłonne refinansować długi Tele-Foniki, ale nie chcą, by myślenicka firma nadal finansowała krakowski klub i jednym z warunków przyznania jej kredytów jest jej pozbycie się przynoszącej straty Wisły.

Jedynym chętnym na przejęcie piłkarskiej spółki jest TS Wisła, które wysłało już do Tele-Foniki list intencyjny w tej sprawie, o czym jako pierwszy poinformował "Dziennik Polski". - Faktycznie wpłynął list intencyjny i sprawa jest przedmiotem analizy, ale na tym etapie Tele-Fonika nie będzie udzielała szerszych komentarzy. Gdy zapadną decyzje, wydamy odpowiedni komunikat - mówi SportoweFakty.pl rzecznik prasowy Tele-Foniki Aleksy Pachwicewicz.

Co istotne, TS Wisła może przejąć Wisłę SA za symboliczną "złotówkę", ponieważ taki zapis znalazł się w umowie między TS Wisła a Tele-Foniką, gdy ta w 1997 roku przejmowała sekcję piłkarską, ale z drugiej strony dług Wisły SA wobec Tele-Foniki wynosi ok. 80 mln zł. Władze TS Wisła na razie nabierają wody w usta. - Nie zamierzam tego komentować. Miłego dnia - usłyszeliśmy od nowego prezesa klubu Piotra Dunina-Suligostowskiego, a chętny do wypowiedzi nie był też Ludwik Miętta-Mikołajewicz, który zarządzał TS Wisła przez ostatnie ćwierćwiecze, równocześnie trzykrotnie będąc prezesem Wisły SA i za sprawą którego Tele-Fonika w 1997 roku zainteresowała się Białą Gwiazdą: - Dziś pełnię jedynie funkcje honorowe, więc proszę wybaczyć, że nie chcę komentować tej sprawy.

Stadiony MŚ 2018: Istniejące perełki i... makietyStadiony MŚ 2018: Istniejące perełki i... makietyŹródło: TVP S.A.
Wisła Kraków odzyska dawną pozycję w polskim futbolu bez wsparcia Bogusława Cupiała?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×