Maciej Skorża: Mamy z Videotonem wiele wspólnego
Jak Maciej Skorża zareagował na wylosowanie w IV rundzie eliminacyjnej Ligi Europy Videotonu Szekesfehervar? Trener Lecha raczej nie obawia się tego przeciwnika.
Szymon Mierzyński
- Na razie mogę się wypowiadać tylko wstępnie, bo jestem pochłonięty naszym najbliższym rywalem, czyli Koroną Kielce. Zerknąłem jedynie na wyniki węgierskiej ekipy i jej skład. Na pewno wiele nas i Videoton łączy. Oba zespoły mają za sobą nieudaną walkę o fazę grupową Ligi Mistrzów, a także słaby start w lidze - powiedział Maciej Skorża.W Poznaniu nikt jednak nie ma wątpliwości, że ten przeciwnik jest do przejścia. - Nasze nastawienie jest jasne. Absolutnie najważniejszym celem jest pozostanie w europejskich pucharach, dlatego koniecznie musimy awansować do fazy grupowej. Tak samo byłoby zresztą w przypadku każdego innego rywala - zaznaczył szkoleniowiec.
Pierwsza potyczka obu zespołów zostanie rozegrana 20 sierpnia w stolicy Wielkopolski. Rewanż odbędzie się tydzień później na Węgrzech.
Videoton Szekesfehervar - mistrz Węgier już bez "NiGOLicia", niegdyś finalista Pucharu UEFA