GKS Katowice przegrał w świętej wojnie. "Pół godziny to za mało na remis"
W sobotę GKS Katowice przegrał przed własną publicznością z Zagłębiem Sosnowiec 0:1. Ślązacy od początku spotkania mieli problem z konstruowaniem groźnych akcji i rozgrywaniem piłki.
Ślązacy od początku pojedynku sprawiali wrażenie zagubionych i mieli problemy ze sforsowaniem defensywy rywali. Dopiero w końcówce drugiej połowy katowiczanie rzucili się do ataków, ale nie zdołali odrobić strat. - Na pewno ostatnie pół godziny to za mało, by choćby zremisować. W te pół godziny nie udało się stworzyć sytuacji stuprocentowych. Gramy dalej, trzeba wyciągnąć wnioski, poprawić jakość gry. Za mało było zawodników, którzy w pierwszej połowie wzięliby grę na siebie - stwierdził Piekarczyk.
Po zakończeniu spotkania szkoleniowiec GieKSy przyznał, że kluczem do triumfu Zagłębia była dobra, zespołowa gra. Tego brakowało katowiczanom. - Obserwowałem dwa ostatnie mecze Zagłębia. Ta drużyna gra w tym składzie już przez dłuższy czas. Jako zespół rywale zaprezentowali się dużo lepiej - przyznał trener śląskiego zespołu.