Jacek Zieliński nie szuka zemsty na Jagiellonii Białystok

Sobotni mecz 6. kolejki Ekstraklasy Cracovia - Jagiellonia Białystok będzie dla trenera Pasów Jacka Zielińskiego pierwszym pojedynkiem z Jagą od pamiętnego spotkania z 15 września 2013 roku.

Maciej Kmita
Maciej Kmita
Tamtego dnia Jacek Zieliński po raz ostatni prowadził Ruch Chorzów. Niebiescy przegrali w Białymstoku 0:6, a po spotkaniu obecny szkoleniowiec Pasów zrezygnował z prowadzenia 14-krotnych mistrzów Polski. Do Ekstraklasy wrócił dopiero po 19 miesiącach, w kwietniu 2015 roku przejmując Cracovię.
Sobotni mecz 6. kolejki Ekstraklasy Cracovia - Jagiellonia będzie pierwszym Zielińskiego przeciwko białostoczanom od tamtego wydarzenia, ale opiekun Pasów zapewnia, że nie traktuje najbliższego pojedynku z Jagiellonią w kategoriach okazji do rewanżu.

- Nie przesadzajmy. Minęły dwa lata. Jesteśmy w zupełnie innych konfiguracjach. Tamten mecz to już historia - dawno go odfajkowałem. Dla mnie spotkanie z Jagiellonią to spotkanie ważne dla kształtu górnej połowy tabeli Ekstraklasy i tylko tak do tego podchodzę - mówi Zieliński.

- W Jagiellonii zostało tylko paru zawodników, zmienił się trener, więc nie ma mowy o żadnej żądzy rewanżu na Jagiellonii. Gdyby człowiek chciał podchodzić tak do każdej porażki, to co tydzień byłby pretekst do zemsty i rewanżu - dodaje trener Cracovii.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×