Zestawiając ze sobą oba zespoły z łatwością można wskazać zdecydowanego faworyta sobotniej konfrontacji, a jest nim Zawisza Bydgoszcz. Choć w bieżącym tygodniu w klubie działo się wiele, to pojedynek z "czerwoną latarnią" I ligi jest doskonałą sytuacją do zgarnięcia kompletu punktów.
We wtorek 8 września niespodziewanie Zawisza stracił trenera, klub za porozumieniem stron rozwiązał bowiem kontrakt z Mariuszem Rumakiem. W efekcie w mediach rozgorzała wymiana zdań pomiędzy byłym szkoleniowcem Zawiszy a właścicielem klubu Radosławem Osuchem.
Pomimo takiej atmosfery przygotowania bydgoszczan do sobotniego meczu przebiegły w spokojnym rytmie, pod okiem wcześniejszych asystentów Rumaka - Hermesa i Daniela Osińskiego. To właśnie ten drugi poprowadzi drużynę w spotkaniu z Rozwojem, a następca Rumaka ma być znany w przyszłym tygodniu.
W szeregach Zawiszy doskonale zdają sobie sprawę z bycia zdecydowanym faworytem. Pokonaniem Ślązaków bydgoszczanie chcą zainaugurować serię zwycięstw po tym jak w poprzedniej kolejce pokonali 3:2 Olimpię Grudziądz. Jeśli Zawisza chce utrzymywać się w górnej części tabeli, musi zdobywać punkty w meczach ze słabszymi drużynami.
Od poprzedniej kolejki Rozwój Katowice prowadzi nowy-stary trener, Mirosław Smyła. W latach 2010-2013 pracował już w Rozwoju, świętując awans do II ligi zachodniej czy 1/16 finału Pucharu Polski. Teraz nawiązanie do sukcesów wydaje się zadaniem niemożliwym do realizacji, beniaminek zamyka ligową tabelę, a ostatnie punkty zdobył niemal miesiąc temu (!), gdy dokładnie 15 sierpnia wyrwał remis 1:1 Bytovii Bytów za sprawą Filipa Kozłowskiego.
Potem nadeszły porażki ze Stomilem Olsztyn (1:2), Chojniczanką Chojnice (1:3), Dolcanem Ząbki (0:1) i ostatnio z Chrobrym Głogów (0:1). Z pewnością Rozwój jest w bardzo trudnej sytuacji, lecz Mirosław Smyła i jego podopieczni nie zwieszają głów.
- Z chłopaków powinno już zejść ciśnienie związane z porażkami i ostatnim miejscem. Co my mamy do stracenia? Oni muszą zrozumieć, że każdy mecz to szansa. Musimy wierzyć w to wszystko - przekonuje Smyła. - Trudno jednak, by nie brakowało przekonania, skoro przegrywa się cztery razy z rzędu, jest się na 18. pozycji, dużo się traci, a mało strzela; trudno, by wychodzili na boisko z uśmiechem na twarzy, pewni siebie. Trzeba stworzyć w szatni taką atmosferę, aby w tych trudnych chwilach wspólnie sobie radzić - powiedział dla oficjalnej strony Rozwoju.
W poprzedniej kolejce beniaminek pokazał, że potrafi grać, prowadził grę w środkowej części boiska, rozgrywał, próbował stwarzać okazje bramkowe, ale brakowało wykończenia. Czy śląskie charaktery, które niespodziewanie na inaugurację pokonały Olimpię Grudziądz, zaskoczą również w Bydgoszczy?
Zawisza Bydgoszcz - Rozwój Katowice / sob. 12.09.2015 godz. 17.00
Przewidywane składy:
Zawisza Bydgoszcz: Łukasz Sapela - Damian Ciechanowski, Łukasz Nawotczyński, Tomasz Wełnicki, Blazo Igumanović - Jakub Smektała, Maciej Kona, Kamil Drygas, Wasił Panajotow, Jakub Łukowski - Szymon Lewicki.
Rozwój Katowice: Bartosz Soliński - Damian Mielnik, Łukasz Kopczyk, Robert Menzel, Łukasz Winiarczyk - Kamil Cholerzyński, Raul Gonzalez Guzman, Robert Tkocz, Tomasz Wróbel, Joshua Balogun Kayode - Filip Kozłowski.
Sędzia: Łukasz Szczech (Kobyłka).
Zamów relację z meczu Zawisza Bydgoszcz - Rozwój Katowice
Wyślij SMS o treści PILKA.ROZWOJ na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT
Zamów wynik meczu Zawisza Bydgoszcz - Rozwój Katowice
Wyślij SMS o treści PILKA.ROZWOJ na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT