Lech - FC Basel: Zmącona radość trenera gości

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/Jakub Kaczmarczyk
PAP/Jakub Kaczmarczyk
zdjęcie autora artykułu

FC Basel po raz czwarty pokonało Lecha, a trener Urs Fischer nie miał większych zastrzeżeń do występu swojej drużyny. Zmartwiło go jednak coś innego.

W tym artykule dowiesz się o:

- Wygraliśmy i to cieszy, ale mamy spory problem z kontuzjami - przyznał opiekun ekipy ze Szwajcarii.

W drużynie gości z kłopotami zdrowotnymi mecz zakończyli Birkir Bjarnason, Michael Lang oraz Germano Vailati. - W przypadku dwóch pierwszych urazy nie są raczej poważne. Lang ma problemy mięśniowe, które pojawiły się już w przerwie. Czekamy natomiast na diagnozę w sprawie bramkarza. Nie mam na razie informacji co do jego stanu zdrowia - dodał Urs Fischer.

Jak na przestrzeni kilku miesięcy, w których odbyły się cztery potyczki, szkoleniowiec FC Basel ocenia Lecha? - Już przed czwartkowym spotkaniem mówiłem, że zespół z Poznania nie zmienił się w sposób istotny. Trener Jan Urban dokonał wprawdzie roszad, poprzestawiał kilku zawodników na inne pozycje, ale miał zbyt mało czasu, by pokusić się o bardziej znaczące zmiany - zaznaczył.

- Mnie mimo wszystko bardziej interesowała własna drużyna, a z tego jak ona sobie radziła jestem zadowolony - oznajmił na koniec.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)