Zawisza - Drutex-Bytovia: Poprzednio zdecydowała 90. minuta

O remisie 2:2 w poprzednim pojedynku Zawiszy Bydgoszcz z Drutex-Bytovią zdecydował gol Sylwestra Patejuka w ostatniej minucie. W rundzie wiosennej drużyny punktują podobnie.

Zawisza Bydgoszcz zagrał również do końca tydzień temu, kiedy pokonał 3:1 Rozwój Katowice, a Szymon Lewicki zdobył dwie bramki na wagę zwycięstwa w 89. oraz 90. minucie. Dzięki hat-trickowi na Śląsku wrócił na pozycję lidera w klasyfikacji strzelców. Zawisza grał w tym momencie w osłabieniu po czerwonej kartce dla Jeana-Yvesa M'voto.

- Pokazaliśmy, że w dziesiątkę można wygrać mecz. Rozwój był dobrze zorganizowaną drużyną, a spotkanie było trudne. Czerwona kartka zdecydowała o organizacji gry defensywnej i przejściu do szybkiego ataku. Tak widocznie miało być, że los nas najpierw ukarał, a później wynagrodził za to, że się nie poddaliśmy – analizował trener Zbigniew Smółka.

Zawisza walczy o awans do Ekstraklasy, choć szanse na sukces są coraz bardziej iluzoryczne. Przed meczem z Drutex-Bytovia bydgoszczanie tracą 10 punktów do wicelidera Wisły Płock, który potyka się sporadycznie.

W sobotę 3. drużyna w tabeli musi wystąpić w przebudowanym składzie. Do końca sezonu nie zagra Jakub Łukowski. Za kartki muszą pauzować Jean-Yves M'voto i Mica, natomiast Smółka może skorzystać ponownie z kapitana Kamila Drygasa. Bilans zysków i strat wychodzi więc na zero.

Stabilizuje się natomiast sytuacja kadrowa Drutex-Bytovii Bytów. Do treningów wrócił nawet napastnik Janusz Surdykowski. Pod nieobecność najlepszego strzelca drużyna miała problem ze zwycięstwami. Została królową remisów z 12 kompromisowymi wynikami na koncie. Nikt w lidze nie może się równać z tym osiągnięciem.

Tydzień temu Drutex-Bytovia zamierzała wrócić do wygrywania. Plan planem, tymczasem na boisku otrzymała lanie 0:3 od Chrobrego Głogów. Trener Tomasz Kafarski przyznał, że drużyna zagrała najgorsze spotkanie pod jego wodzą i zapowiedział zmiany w jedenastce.

- Jedziemy do Zawiszy tylko i wyłącznie po trzy punkty. Żadne remisy przed meczem nie wchodzą w grę. Myślę, że limit błędów już wykorzystaliśmy w ostatnim spotkaniu. Straciliśmy trzy bramki i to wystarczy. Wybieramy się do Bydgoszczy walczyć o swoje – przekonuje obrońca Łukasz Wróbel.

Początek meczu w Bydgoszczy w sobotę o godzinie 17. O wyniku 2:2 poprzedniego meczu Zawiszy z Drutex-Bytovią zdecydował gol Sylwestra Patejuka w 90. minucie. W rewanżu piłkarze i kibice powinni więc uważać do końca.

Zawisza Bydgoszcz - Drutex-Bytovia Bytów / sob. 16.04.2016 godz. 17.00

Przewidywane składy:

Zawisza: Węglarz - Kamiński, Markić, Stawarczyk, Danielak - Drygas, Arel - Patejuk, Angielski, Panajotow - Lewicki.

Drutex-Bytovia: Bieszczad - Wróbel, Czarnecki, Opałacz - Jakóbowski, Monterde, Poczobut, Rzuchowski, Serafin - Wacławczyk - Nwaogu.

Sędzia: Wojciech Krztoń (Olsztyn).

Zamów relację z meczu Zawisza Bydgoszcz - Drutex-Bytovia Bytów
Wyślij SMS o treści PILKA.BYTOVIA na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Zawisza Bydgoszcz - Drutex-Bytovia Bytów
Wyślij SMS o treści PILKA.BYTOVIA na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Komentarze (0)