W piątek zespół Wisły Płock rozegrał ostatni sparing w okresie przygotowawczym przed nowym sezonem. W drużynie prowadzonej przez Marcina Kaczmarka wystąpiło dwóch piłkarzy, którzy przebywają obecnie na okresie próbnym. To 22-letni ukraiński skrzydłowy - Vitali Gemega i Jose Kante, napastnik, który ostatnio występował w Górniku Zabrze.
Ukrainiec znalazł się w wyjściowym ustawieniu Wisły w piątkowym spotkaniu i kilkakrotnie dał o sobie znać. W 30. minucie nawet wpisał się na listę strzelców.
Ukrainiec minął dwóch zawodników Arki i strzałem po ziemi pokonał Pavelsa Steinborsa. Po czterech kwadransach Marcin Kaczmarek zdjął go z boisku, desygnując do gry w jego miejsce Jakuba Łukowskiego. Ukrainiec pozostawił po sobie dobre wrażenie i wszystko wskazuje na to, że na dłużej zostanie w Płocku.
Podobnie sprawa wygląda w przypadku Jose Kante, który cały czas wyjaśnia swoje kwestie kontraktowe z Górnikiem Zabrze. Hiszpan w meczu z Arką pojawił się na boisku po przerwie. Pokazał się z dobrej strony, ale na listę strzelców się nie wpisał. Jego angaż w Wiśle w głównej mierze uzależniony jest od tego, czy zawodnikowi uda się dojść do porozumienia z władzami śląskiego klubu.
Z Wisły może za to odejść Wojciech Łuczak, który otrzymał propozycję rozwiązania kontraktu oraz zgodę na poszukiwanie nowego klubu.
ZOBACZ WIDEO Jacek Zieliński po bolesnej porażce Cracovii: ta porażka będzie się czkawką odbijała (źródło: TVP)
{"id":"","title":""}