Kibice Lazio Rzym protestowali przeciwko władzom klubu. Obiecanych transferów wciąż brak

PAP/EPA / Ettore Ferrari
PAP/EPA / Ettore Ferrari

Sympatycy Lazio Rzym tracą cierpliwość do prezydenta Claudio Lotito. Działacz zapowiedział, że tym razem dokona dużych wzmocnień na rynku transferowym, tymczasem zespół może być jeszcze słabszy niż do tej pory.

W tym artykule dowiesz się o:

Lazio Rzym od dłuższego już czasu ma problemy z finalizacją transferów. W ostatnich latach wielu zawodników, którzy mieli zasilić stołeczny klub, ostatecznie nie przenosiło się na Stadio Olimpico. Taka sytuacja nie pozostaje bez wpływu na wyniki osiągane w Serie A.

Miniony sezon Lazio zakończyło dopiero na 8. miejscu w tabeli i nie awansowało do europejskich pucharów. Prezydent Claudio Lotito nie zdołał na czas pozyskać klasowych środkowych obrońców i wobec kontuzji Stefana de Vrija trener Stefano Pioli przez wiele miesięcy miał kłopot ze sformowaniem szczelnej defensywy. Zespołowi brakowało też rasowego snajpera.

Tym razem miało być inaczej. Lotito zapowiedział istotne wzmocnienia. - W przyszłym sezonie zobaczycie inne Lazio - zapewniał kibiców. Niewykluczone, że słowa dotrzyma, ale będzie to zespół słabszy niż do tej pory! Miroslav Klose już opuścił klub, krok od odejścia do SSC Napoli jest największa gwiazda Biancocelestich Antonio Candreva, Balde Diao Keita ma oferty z Interu Mediolan oraz Atletico Madryt i chce transferu, a Felipe Anderson obraził się na działaczy po tym, jak nie wyrazili zgody na jego udział w igrzyskach olimpijskich.

Nowych nabytków tymczasem nie widać. Klub nie dokonał żadnego wzmocnienia, ale zdążył pokłócić się z Marcelo Bielsą. Argentyński trener zrezygnował z pracy w Lazio po dwóch dniach, gdy zdał sobie sprawę, że jego plany transferowe nie zostaną zrealizowane.

Działania prezydenta Lotito, który rządzi w Lazio od 2004 roku, do tego stopnia nie podobają się kibicom, że postanowili wyjść na ulice. W czwartek aż 5000 sympatyków rzymskiego klubu publicznie domagało się ustąpienia włodarza, a krytykowany był również dyrektor sportowy Igli Tare. Trudno przewidzieć, czy to podziała motywująco na sterników Lazio.

ZOBACZ WIDEO Dariusz Mioduski: kluczem do sukcesu jest przychód 50 mln euro (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: