Holandia: drugi gol Mateusza Klicha. 26-latek przypomina się Adamowi Nawałce

PAP
PAP

W niedzielnym meczu 9. kolejki Eredvisie z PEC Zwolle (2:2) swoją drugą bramkę dla Twente Enschede zdobył Mateusz Klich.

Występ przeciwko Zwolle miał dla Mateusza Klicha szczególne znaczenie. W latach 2013-2014 występował w barwach tego klubu i sięgnął z nim po Puchar Holandii. Polak tradycyjnie znalazł się w wyjściowym składzie ekipy Rene Hakego i przebywał na boisku od pierwszego do ostatniego gwizdka. Gola strzelił w 10. minucie, gdy pewnym uderzeniem wykorzystał rzut karny.

Trafienie Polaka dało Twente prowadzenie 1:0, ale zespół Klicha nie zdobył kompletu punktów. Z 14 "oczkami" na koncie Twente zajmuje 7. miejsce w tabeli Eredivisie.

10-krotny reprezentant Polski jest zawodnikiem Twente od 26 sierpnia i błyskawicznie stał się jednym z liderów nowej drużyny. W każdym z dotychczasowych spotkań zagrał w pełnym wymiarze czasowym, a w meczu 6. kolejki z ADO Den Haag był nawet kapitanem zespołu. Dostąpił tej zaszczytnej funkcji już w swoim drugim występie w barwach Twente.

Będąc ważną postacią Twente i strzelając dwa gole w dwóch kolejnych meczach Eredivisie, Klich przypomina o sobie Adamowi Nawałce. Wychowanek Tarnovii był podstawowym reprezentantem Polski na początku kadencji obecnego selekcjonera, ale ostatni raz do drużyny narodowej powołany został we wrześniu 2014 roku. Potem Nawałka go pomijał, ponieważ Klich nie grał w VfL Wolfsburg, a w 1.FC Kaiserslautern nie miał pewnego miejsca w "11".

FC Twente - PEC Zwolle 2:2 (1:1)
1:0 - Klich (k.) 10'
1:1 - Mokhtar 40'
2:1 - Unal 77'
2:2 - Warmerdam 84'

ZOBACZ WIDEO Real Madryt rozstrzelał się przed Legią - zobacz skrót meczu Real Betis - Real Madryt [ZDJĘCIA ELEVEN]

Źródło artykułu: