LM: Gianluigi Buffon czekał na to 13 lat - obronił pierwszego karnego od finału z 2003 roku

PAP/EPA / PAP/EPA/FILIP SINGER
PAP/EPA / PAP/EPA/FILIP SINGER

Ponad 13 lat czekał Gianluigi Buffon na obronienie rzutu karnego w meczu Ligi Mistrzów. We wtorek golkiper Juventusu Turyn powstrzymał Alexandre'a Lacazette'a w wygranym 1:0 pojedynku z Olympique Lyon.

Gianluigi Buffon w 1997 roku jeszcze jako zawodnik AC Parma w jednym ze spotkań Ligi Mistrzów obronił strzały z "wapna" Stephane'a Chapuisata i Andreasa Moellera z Borussii Dortmund (0:2) Sześć lat później okazał się lepszy od Luisa Figo z Realu Madryt (3:1), z kolei w finale Champions League przeciwko Milanowi nie dał się pokonać Clarence'owi Seedorfowi i Kakhaberowi Kaładze.

Interwencje "Gigiego" w Manchesterze nie dały Juventusowi upragnionego trofeum. Buffon robił, co mógł, ale Stara Dama uległa Rossonerim 2:3 w konkursie rzutów karnych.

Od tego czasu włoskiego bramkarza pokonali z 11 metrów w Lidze Mistrzów Cristiano Ronaldo (dwukrotnie - w 2013 i 2015 roku) oraz Hans-Joerg Butt (2009). Dopiero we wtorek Buffon wyczuł intencje Alexandre'a Lacazette i odbił przed siebie piłkę po jego mocnym strzale, po czym zaasekurowali go obrońcy. Była to kluczowa interwencja, dzięki której Juventus nie musiał odrabiać w Lyonie strat.

Dodajmy, że w sezonie 2015/2016 Buffon obronił "jedenastkę" Nikoli Kalinicia w meczu ligowym z Fiorentiną, a w ćwierćfinale Euro 2016 z Niemcami zatrzymał piłkę po uderzeniu Thomasa Muellera w konkursie karnych.

[color=black]ZOBACZ WIDEO Bereszyński: Nie baliśmy się Realu

[/color]

Komentarze (0)