Gianluigi Buffon w 1997 roku jeszcze jako zawodnik AC Parma w jednym ze spotkań Ligi Mistrzów obronił strzały z "wapna" Stephane'a Chapuisata i Andreasa Moellera z Borussii Dortmund (0:2) Sześć lat później okazał się lepszy od Luisa Figo z Realu Madryt (3:1), z kolei w finale Champions League przeciwko Milanowi nie dał się pokonać Clarence'owi Seedorfowi i Kakhaberowi Kaładze.
Interwencje "Gigiego" w Manchesterze nie dały Juventusowi upragnionego trofeum. Buffon robił, co mógł, ale Stara Dama uległa Rossonerim 2:3 w konkursie rzutów karnych.
Od tego czasu włoskiego bramkarza pokonali z 11 metrów w Lidze Mistrzów Cristiano Ronaldo (dwukrotnie - w 2013 i 2015 roku) oraz Hans-Joerg Butt (2009). Dopiero we wtorek Buffon wyczuł intencje Alexandre'a Lacazette i odbił przed siebie piłkę po jego mocnym strzale, po czym zaasekurowali go obrońcy. Była to kluczowa interwencja, dzięki której Juventus nie musiał odrabiać w Lyonie strat.
Dodajmy, że w sezonie 2015/2016 Buffon obronił "jedenastkę" Nikoli Kalinicia w meczu ligowym z Fiorentiną, a w ćwierćfinale Euro 2016 z Niemcami zatrzymał piłkę po uderzeniu Thomasa Muellera w konkursie karnych.
[color=black]ZOBACZ WIDEO Bereszyński: Nie baliśmy się Realu
[/color]