Czesław Michniewicz opuszczał Szczecin rozgoryczony dwa razy. Najpierw po poprzednim sezonie, kiedy Pogoń nie przedłużyła z nim kontraktu, a później po porażce 0:5, którą poniósł już jako szkoleniowiec Bruk-Bet Termaliki Nieciecza. Michniewicz ma nad Odrą tylu samo przyjaciół, ilu wrogów. Konfrontację z Pogonią traktował prestiżowo, ale to jego następca Kazimierz Moskal lepiej zmobilizował podopiecznych.
Najlepszą partię w sezonie zagrał wówczas Rafał Murawski, a w punktowaniu Słoni pomogli mu Nunes, Matras i Drygas. Pogoń rozbudziła nadzieje kibiców na kolejne efektowne widowiska i choć w tabeli została za niecieczanami, miała powód do dumy.
- Bruk-Bet przegrał z nami 0:5 i gdybyśmy byli na miejscu rywali, mielibyśmy wielką chęć na rewanż. Trener Michniewicz na pewno zmotywuje chłopaków. Smaczków jest więc kilka. Walka o punkty będzie zacięta, ale jesteśmy gotowi i na nią i na pokazanie wyższości piłkarskiej - zapowiada Adam Frączczak.
W grudniu obie drużyny nie zwyciężają. Bruk-Bet poniósł porażki z Zagłębiem Lubin oraz Górnikiem Łęczna, a szczecinianie podzielili się punktami ze Śląskiem Wrocław i lubinianami.
ZOBACZ WIDEO Lewandowski skrzywdzony podczas Złotej Piłki?
- Te mecze to już historia. Tamtych wyników nie możemy zmienić, ale mamy wpływ na to, co wydarzy się w piątek i na tym się koncentrujemy - zaznaczył Michniewicz. - Pogoń to silny zespół i czeka nas trudne spotkanie. Oba zespoły zagrają o zwycięstwo, więc spodziewam się otwartego meczu.
Wbrew zapowiedziom Michniewicza, trener Pogoni nie jest przekonany, że rywale zagrają ofensywnie i pracował nad atakiem pozycyjnym. Ponadto tydzień temu Moskal powiedział, że ma znaki zapytania przy kilku pozycjach w jedenastce. Niewykluczone więc, że dokona zmian, choć nie rewolucyjnych, ponieważ nie ma szerokiego pola manewru. Kontuzjowani są Delew, Kitano i Niepsuj. Bruk-Bet musi sobie poradzić bez Vladislavsa Gutkovskisa.
- Czeka nas ostatni pojedynek w tym roku - przypomina Sebastian Rudol, obrońca Pogoni. - Dlatego każdy chce się "wypruć" na boisku i zwyciężyć, by mieć lepsze święta. W głowach wielu z nas jest przekonanie, że jesteśmy tak dobrzy, jak nasz ostatni mecz. O tym ostatnim najbardziej się pamięta, zwłaszcza, gdy przed nami długa przerwa.
Druga porażka z Pogonią byłaby dużym ciosem dla Michniewicza. W czwartek trener Bruk-Betu chce pokazać, że tabela nie kłamie, jego drużyna jest faktycznie lepsza, a porażka 0:5 była tylko incydentem.
Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Pogoń Szczecin / pt. 16.12.2016 godz. 18.00
Przewidywane składy:
Bruk-Bet: Pilarz - Fryc, Putiwcew, Osyra, Guilherme - Jovanović, Kupczak - Gergel, Babiarz, Misak - Kędziora.
Pogoń: Kudła - Rapa, Rudol, Fojut, Nunes - Matras, Murawski - Akahoshi, Drygas, Gyurcso - Frączczak.
Sędzia: Krzysztof Jakubik (Siedlce)