Legia - Ajax: Sędzia patrzył fatalnie. Szczęśliwy remis

Newspix / Tomasz Jastrzebowski / Foto Olimpik
Newspix / Tomasz Jastrzebowski / Foto Olimpik

Będzie w Holandii afera, bo Ajax Amsterdam choć strzelił w Warszawie prawidłowego gola, to jednak wróci do kraju z bramkowym zerem. A że Legia też jest na zero z przodu, to rewanż zapowiada się ekscytująco.

Sędzia za bramką patrzył długo i z bliska. Cwany Arkadiusz Malarz wpadł z piłką za linię, ale nakrył ją tak, żeby arbiter tylko przypadkiem nie dojrzał. I cel osiągnął po strzale Davyego Klaassena w 8. minucie. Legia miała furę szczęścia.

Ajax powinien po pierwszej połowie prowadzić, bo miał jeszcze jedną kapitalną okazję. W 44. minucie Kasper Dolberg był sam kilka metrów przed bramką, ale huknął gdzieś w okolice kibiców z Amsterdamu. Komentarz do tej sytuacji mógł być tylko jeden: Arkadiusz Milk by strzelił. Dwa lata temu reprezentant Polski zmiótł w Warszawie Legię, strzelił jej dwa gole. Dolberg jest jego następcą. Ponoć umiejętności ma podobne do Polaka, ale nasz piłkarz jest mądrzejszy.

Holendrzy grali tak, jak się tego można było spodziewać. Trzymali piłkę, atakowali pozycyjnie. Maniakiem takiej gry jest trener Peter Bosz. Legia - tak jak spodziewali się Holendrzy - raczej nastawiała się na kontry. W jej szeregach w pierwszej połowie najlepszy był Vadis Odjidja-Ofoe, ale też nie był jeszcze w formie z Ligi Mistrzów. Wspomniany Malarz też bronił, jakby ciągle grał w Champions League. No, ale gola jednak puścił. W 39. minucie gospodarze mieli najlepszą okazję, gdy Tomas Necid po podaniu Ofoe strzelał z powietrza. Bramkarz Ajaksu wybił się jednak w górę jak gimnastyk i piłkę złapał.

W 60. minucie w końcu zrobiło się gorąco pod bramką Ajaksu. Wprowadzony chwilę wcześniej Michał Kucharczyk przedarł się z piłką w pole karne prawą stroną i dograł piłkę. Tete wślizgiem uprzedził Radovicia. Legia mogła prowadzić, po interwencji piłka przeleciała tuż obok słupka! Kucharczyk swoją drogą ożywił grę, jak to on - szedł na żywioł. Ajax potrafił jednak i jego okiełznać. Goście kończyli mecz w dziesiątkę, bo na sześć minut przed końcem z boiska za dwie żółte kartki wyleciał Kenny Tete.

ZOBACZ WIDEO "Nie będę składać żadnych deklaracji". Jakub Rzeźniczak o konflikcie właścicielskim w Legii

Dwa lata temu Legia też w lutym grała z Ajaksem i oczywiście wspomnień nie dało się nie uniknąć. Nie było wówczas w Legii Miroslava Radovicia, sprzedanego tuż przed pierwszym meczem w Amsterdamie do chińskiego drugoligowca. Piłkarskie życie robi niespodzianki i czwartek Serb z polskim paszportem był kapitanem. Płata także figle, bo Radoviciowi tym razem i tak nie będzie dane zagrać na Amsterdam Arenie. W czwartkowy wieczór zobaczył bowiem żółtą kartkę i z rewanżu jest wyeliminowany.

Wtedy Holendrzy mogli podziwiać stadion na Łazienkowskiej w pełnej krasie, bo kibice stali po drugiej stronie ulicy. Obiekt był zamknięty. Wtedy to awans rywalom załatwił Arkadiusz Milik - dziś piłkarz warty 32 mln euro. W pomeczowym wywiadzie Michał Żyro stwierdził mniej więcej, że w zasadzie w dwóch przegranych meczach Legia rozegrała trzy dobre połowy.

W końcu dwa lata temu Michał Kucharczyk usłyszał po meczu, że wygląda fatalnie.

W czwartek fatalnie zza bramki patrzył sędzia. Na szczęście.

Legia Warszawa - Ajax Amsterdam 0:0

Legia Warszawa: Arkadiusz Malarz - Łukasz Broź, Maciej Dąbrowski, Michał Pazdan, Adam Hlousek - Tomasz Jodłowiec, Michał Kopczyński - Waleri Kazaiszwili (Guilherme 59), Vadis Odjidja-Ofoe (Kasper Hamalainen 82), Miroslav Radović - Tomas Necid (Michał Kucharczyk 58')

Ajax Amsterdam: Andre Onana - Kenny Tete, Davinson Sanchez, Nick Viergever, Danny Sinkgraven - Lasse Schoene, Hakim Ziyech (Donny van de Beek 80) , Davy Klaassen - Amin Younes, Bertrand Traore - Kasper Dolberg

Żółte kartki: Łukasz Broź, Miroslav Radović - Kenny Tete, Davy Klaassen
Czerwona kartka: Kenny Tete (za dwie żółte)

Komentarze (53)
avatar
Ck Eg
17.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Na zero z tyłu na - mecz na wyjeździe.
Nie trzeba wygrać ale nie wolna przegrać. Szanse są 50-50 według mnie 
avatar
-K-
17.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Opole jest starsze niz Warszawa wiesniaki i zostalo zalozone razem z Gdanskiem przez Mieszka l barany :) tylko sie nie zgubcie w tym Amsterdamie bo nie bede mial sie z kogo smiac! 
avatar
-K-
17.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
caly swiat sie z was smieje z reszta Polski Buraki Wwskie :) kolki drewniane, w Ajaxie bedzie wynik ktory nikigo nie zaskoczy, drukarze ze wsi Wwa :) 
avatar
Wiesiek Kamiński
17.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Legia nie ma ataku ! chyba piaty mecz z towarzyskimi i jedna bramka Jodłowca z Arką !..jak z taką ofensywą na Europę ! 
avatar
Kwadri
17.02.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Gdyby ktoś powiedział kilka miesięcy temu że Legia będzie walczyć o awans w Lidze Europy prawie jak równy z równym (prawie bo jednak Ajax był trochę lepszy) to internetowa gimbaza by go zlinczo Czytaj całość