Wtorek w Serie A: Buffon nadal wierzy, nowy kontrakt Cambiasso

Gianluigi Buffon i Nicola Legrottaglie cały czas wierzą w możliwość wywalczenia mistrzostwa Włoch, Esteban Cambiasso przedłużył kontrakt z Interem, Marco van Basten raczej nie zostanie nowym trenerem AC Milanu, Alberto Gilardino doznał kontuzji, a Roberto Donadoni zaatakowało Jose Mourinho.

W tym artykule dowiesz się o:

Gianluigi Buffon: Pozostał cień nadziei

Golkiper Juventusu Turyn - Gianluigi Buffon jest zdania, że Inter Mediolan nie da sobie wyrwać z rąk tytułu mistrzowskiego i na finiszu rozgrywek będzie cieszył się z kolejnego Scudetto. Piłkarze Starej Damy mają jednak cień nadziei na wyprzedzenie podopiecznych Jose Mourinho.

- Teraz Inter zasługuje na pierwsze miejsce w tabeli, bo w trudnych momentach wygrywał z łatwością. Tak, jak to się zdarza wszystkim wielkim klubom i on miał trochę szczęścia i kilka "przeoczeń" na swoją korzyść. To jednak solidna drużyna i posiada nad nami sporą przewagę, której raczej nie roztrwoni. Oczywistym jest jednak, że nam pozostał cień nadziei. Gdyby było inaczej, nie mielibyśmy po co grać w niedzielę - wyjaśni Buffon.

Po 29. ligowych kolejkach Juventus Turyn traci do pierwszego w tabeli Interu siedem punktów. Każda ekipa ma przed sobą jeszcze dziewięć meczów.

Cambiasso przedłużył kontrakt

Zgodnie z przewidywaniami Esteban Cambiasso przedłużył kontrakt z Interem Mediolan. Nerazzurri poinformowali , że Argentyńczyk będzie bronił barw aktualnego mistrza Włoch aż do 30 czerwca 2014 roku.

Pomocnik rozgrywa znakomity sezon i w drużynie prowadzonej przez Jose Mourinho jest jedną z czołowych postaci. W tym sezonie w ramach Serie A Cambiasso strzelił dla czarno-niebieskich dwie bramki.

Inter ma na swoim koncie 69 punktów i jest liderem tabeli. Drugie miejsce w lidze zajmuje Juventus, który traci do Nerazzurrich siedem oczek, a trzeci AC Milan ja na razie zdołał zgromadzić 55 punktów.

Gilardino nie zagra przez dwa tygodnie

Alberto Gilardino ma problemy z mięśniami, przez co nie zagra przez najbliższe dwa tygodnie. Dla ACF Fiorentiny na pewno jego brak będzie sporym osłabieniem, zwłaszcza, że napastnik jest jednym z zawodników stanowiących o sile popularnych Fiołków.

Zawodnik nabawił się urazu w ostatnich derbach Toskanii, w których to Viola zdołała pokonać AC Sienę, po trafieniu z 72. minuty Rumuna Adriana Mutu. Tym samym Fioletowi udowodnili, że cały czas myślą o udziale w kwalifikacjach Ligi Mistrzów.

ACF Fiorentina jest piąta, ma na swoim koncie 49 punktów i traci dwa do czwartej FC Genoi oraz sześć do trzeciego AC Milanu. Nad szóstą AS Romą w tym momencie posiada trzy oczka przewagi.

Roberto Donadoni: Mourinho jest źle wychowany

Roberto Donadoni nie ukrywa, że nie darzy zbytnią sympatią szkoleniowca Interu Mediolan - Jose Mourinho i nazwał go "Mało eleganckim i źle wychowanym". Trener SSC Napoli wyjaśnił także, dlaczego w konfrontacji z AC Milanem przeprowadził tylko jedną zmianę i to do tego dopiero w doliczonym czasie gry.

- Mourinho jest mało elegancki i źle wychowany. Chciałem wyrzucić to z siebie, tak jak chcę pracować i wyrażać swoje zdanie. Dlaczego w meczu z Milanem nie przeprowadzałem zmian? Nie widziałem takiej potrzeby. Obecnie myślimy tylko o naszej pracy - stwierdził.

Niebiescy z 37 punktami na koncie zajmują jedenaste miejsce w Serie A i ich szanse na udział w europejskich pucharach są bardzo małe. SSC Napoli jednak cały czas wierzy, że ostatecznie zdoła się zakwalifikować do Ligi Europy.

Iaquinta zapewnia: Zostaję w Juventusie

Vincenzo Iaquinta zapewnił, że ma zamiar pozostać w Juventusie Turyn i nadal wierzy, że to właśnie Stara Dama wywalczy mistrzostwo Włoch. Napastnik cieszy się, że w końcu zaczął grać, a co najważniejsze, strzelać dla Starej Damy bardzo ważne bramki.

- Nadal wierzę, że wywalczymy mistrzostwo Włoch, jestem na to przygotowany. Koniec sezonu może być dla nas bardzo szczęśliwy - stwierdził.

- Chcę nadal grać dla Juventusu i dla niego zdobywać kolejne bramki. Czuję się bardzo dobrze i liczę na kolejne udane występy. Gazety łączą mnie z innymi klubami, ale mogę zapewnić, że zostanę w Juventusie - dodał.

Juve ma na swoim koncie 62 punkty i traci siedem do będącego liderem Interu Mediolan. Ponadto Stara Dama gra w Pucharze Włoch, gdzie dotarła już do półfinału.

Camolese trenerem Torino

Słabe wyniki osiągane przez Torino Calcio spowodowały, że prezydent Bordowych - Umberto Cairo po raz drugi w tym sezonie zdecydował się na zmianę trenera. Tym razem z utratą posady musiał się pogodzić Walter Novellino, a co ciekawe doszło do tego po porażce z Sampdorią, czyli byłym pracodawcą wspomnianego Włocha.

Nowym szkoleniowcem Toro został Giancarlo Camolese, który już w przeszłości prowadził popularnych Byków. Co ciekawe, trener aby pracować w ekipie ze stolicy Piemontu, zdecydował się odejść z AS Livorno Calcio, chociaż miał ważny kontrakt z zespołem z Toskanii.

Torino ma na swoim koncie 24 punkty i zajmuje osiemnaste miejsce w lidze. Do FC Bologny, która znajduje się tuż przed strefą spadkową traci dwa oczka, a do kolejnego klubu, którym jest Chievo już sześć.

Przypomnijmy, że na początku sezonu Squadrę Granata prowadził Gianni De Biasi.

Forlan na celowniku Romy

Diego Forlan znalazł się ponoć na celowniku AS Romy i istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że po zakończeniu sezonu wzmocni popularnych Giallorossich. Zdaniem hiszpańskiej prasy, rozbrat Urugwajczyka z Atletico Madryt wydaje się być nieunikniony.

Menedżer napastnika - Daniel Bolotnikoff ponoć na łamach "Marcy" powiedział wprost, że jego podopieczny ma zamiar zamienić Półwysep Iberyjski, na Apeniński, a co za tym idzie, przeprowadzka Forlana do Romy nie jest wykluczona.

Rzymianie potrzebują wzmocnień, ponieważ w tym sezonie zupełnie rozczarowują. Klub odpadł już w 1/8 finału Ligi Mistrzów oraz w ćwierćfinale Pucharu Włoch, a w Serie A jak na razie zajmuje niskie szóste miejsce.

Favalli przedłuży kontrakt?

Giuseppe Favalli w ogóle nie myśli o zakończeniu kariery i ma zamiar pozostać na kolejny sezon w AC Milanie. Taki scenariusz jest bardzo prawdopodobny, bo jak informują włoskie media, klub jest zainteresowany ewentualnym przedłużeniem umowy z doświadczonym obrońcą.

Co prawda kontrakt defensora wygasa po zakończeniu sezonu, ale on sam fizycznie czuje się dobrze i podobno dał jasno do zrozumienia, że jeśli tylko Rossoneri będą chcieli go zatrzymać w swoich szeregach jeszcze przez rok, to on sam nie będzie się wahał i podpisze umowę.

AC Milan ma na swoim koncie 55 punktów i zajmuje trzecie miejsce w lidze. Do drugiego Juventusu traci siedem oczek, a do pierwszego Interu czternaście. Nad czwartą FC Genoą posiada cztery punkty przewagi.

Nicola Legrottaglie: Nie takie straty odrabiano

Obrońca Juventusu Turyn - Nicola Legrottaglie jest przekonany, że on i jego koledzy jeszcze nie stoją na straconej pozycji w walce o Scudetto. Siedmiopunktowa strata do Interu, który przewodzi tabeli Serie A, jest jak najbardziej do odrobienia.

- Inter rozgrywa świetny sezon, ale już się zdarzało, że drużyny odrabiały większą stratę niż siedem punktów. Ja cały czas wierzę. Możemy dogonić Inter - wyjaśnił Włoch.

- W tej przerwie w rozgrywkach do zdrowia powinno wrócić kilku naszych zawodników. Poza tym mamy przed sobą bezpośredni mecz z Interem u siebie, a widzę, że między Interem a Ibrahimoviciem coś zaczyna się psuć - dodał.

Atalanta potwierdza: Floccari odejdzie

Sergio Floccari tylko do końca sezonu będzie bronił barw Atalanty Bergamo, po czym zmieni otoczenie. Klub poinformował, że nie ma zamiaru przeszkadzać piłkarzowi i ma z nim umowę, że jeśli tylko tego będzie chciał, wówczas zdecyduje się na jego sprzedaż.

- Mamy porozumienie z Floccarim i z jego menedżerem, i sprzedamy go po zakończeniu sezonu, tym bardziej, że nadal wiele klubów się nim interesuje. Sytuacja do oceny? Zobaczymy. Na pewno wybierzemy najbardziej korzystną dla nas ofertę - powiedział dyrektor sportowy klubu, Carlo Osti.

Floccari znajduje się pomiędzy AS Romą, a Juventusem Turyn. W tym momencie jego przyszłość stoi pod znakiem zapytania, ale zmiana otoczenia wydaje się być nieunikniona.

Ajax zaprzecza: Van Basten nie dla Milanu

Team manager Ajaksu Amsterdam - David Endt nie pozostawił AC Milanowi żadnych złudzeń i zapewnił, że Marco van Basten nie odejdzie z jego zespołu. Tym samym jeśli Rossoneri chcą zmienić trenera, to będą musieli szukać wśród innych kandydatów.

- Nie wierzę, że van Basten odejdzie do Milanu. Marco nadal ma cztery lata ważnego kontraktu i przede wszystkim projekt, który chcemy realizować. Jestem pewien, że zostanie z nami i nie trafi do Milanu, chociaż Berlusconi by tego chciał - stwierdził.

Włoskie media nie mają żadnych wątpliwości co do tego, że po zakończeniu sezonu Carlo Ancelotti. Oprócz van Bastena, w gronie jego potencjalnych następców wymienia się byłego szkoleniowca FC Barcelony - Franka Rijkaarda.

Źródło artykułu: