Górnik Łęczna jedną nogą w Nice I lidze. "Będziemy walczyć do końca"

PAP / Adam Warżawa
PAP / Adam Warżawa

Dwie porażki z rzędu zepchnęły Górnika Łęczna do strefy spadkowej w Lotto Ekstraklasie. Na jedną kolejkę przed końcem sezonu sytuacja drużyny z Lubelszczyzny jest nie do pozazdroszczenia.

Piłkarze Górnika Łęczna dobrze wiedzieli, że zwycięstwo z KGHM Zagłębiem Lubin może zapewnić im utrzymanie w Lotto Ekstraklasie, więc od początku starali się atakować. Prowadzenie objęli w 16. minucie, ale później spuścili z tonu. - Założyliśmy sobie, żeby strzelić szybko bramkę i tak się stało. Później zabrakło konsekwencji. Po prostu nie zagraliśmy na zero z tyłu - ocenia Adam Dźwigała.

Gospodarzom nie udało się podwyższyć prowadzenia, a na dodatek Miedziowi wyrównali jeszcze przed przerwą. W drugiej połowie długo utrzymywał się remis 1:1, lecz to KGHM Zagłębie miało zdecydowanie więcej sytuacji podbramkowych. - Gdybyśmy strzelili bramkę na 2:0, to na pewno jeszcze łatwiej grałoby się nam, a tak wynik był cały czas otwarty - zauważa 21-letni obrońca.

KGHM Zagłębie odarło Górnika ze złudzeń w 88. minucie sobotniego meczu, gdy Adam Buksa skutecznie dobił uderzenie Arkadiusza Woźniaka z jedenastu metrów. Sędzia Tomasz Kwiatkowski podyktował rzut karny dla gości po tym, jak Dźwigała zaatakował piłkę wślizgiem, ta odbiła się od niego i później trafiła w rękę. Na dodatek za to zagranie defensor łęczyńskiego zespołu po raz czwarty w tym sezonie został upomniany żółtą kartką. On sam nie chce oceniać tej sytuacji. - Nie wiem, nie widziałem powtórek i nie chcę się na ten temat wypowiadać - ucina.

Na zakończenie sezonu Górnik zmierzy się na wyjeździe z Ruchem Chorzów. Zielono-czarni muszą nie tylko pokonać Niebieskich, ale też liczyć, że KGHM Zagłębie urwie punkty Arce Gdynia. W innym wypadku łęcznianie razem z Ruchem pożegnają się z Lotto Ekstraklasą. - Dopóki mamy matematyczne szanse, to będziemy walczyć do końca. Musimy robić swoje. Po pierwsze, to my musimy wygrać, a później zobaczymy inne wyniki - zapewnia Dźwigała.

ZOBACZ WIDEO Juventus Turyn wygrał przed finałem Ligi Mistrzów - zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN]

Komentarze (1)
avatar
gmk38
28.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zycze gornikowi utrzymania, bo gra moze sie podobac , szkoda ze Smuda nie przyszedl wcześniej