MŚ 2018. Jan Tomaszewski o zawirowaniach Japończyków: Pokerowe zagranie
Japonia na dwa miesiące przed mundialem zmienia trenera. - To niezrozumiała decyzja - mówi WP SportoweFakty Jan Tomaszewski, były reprezentant Polski.
W poniedziałek prezes japońskiej federacji Kozo Tashima poinformował o zmianach na stanowisku selekcjonera. Jego zdaniem drużyna nie robiła już żadnych postępów, a on nie mógł bezczynnie siedzieć, "gdy zespół się cofa". Dodał też, że nie było już chemii pomiędzy piłkarzami a trenerem.
O tym, że coś się dzieje nie tak w ekipie Japonii, donosił już Sebastian Parafjanowicz, dziennikarz TVP Sport, który w felietonie dla "Przeglądu Sportowego" pisał, że dwóch piłkarzy poszło do trenera, aby porozmawiać i wyjaśnić pewne kwestie. "Posłańcy drużyny zostali przez trenera odrzuceni. Prosili o mniej zajęć fizycznych, odpoczynek po meczach i większą przychylność w mediach. Halilhodzić w rewanżu dokręcił śrubę. A na konferencji po spotkaniu z Mali, gdy padło pytanie o trzy elementy, które w trybie pilnym trzeba poprawić w grze reprezentacji, odpowiedział: - Wszystko. Wszystko. Wszystko" - napisał.
- Nie wiem, czy kiedyś zdarzała się taka sytuacja, żeby dwa miesiące przed mundialem zmienić trenera. To coś nieprawdopodobnego. Dla nas nie będzie to miało jednak żadnego znaczenia. Japonia to zdyscyplinowany zespół i będą grali podobnie jak Koreańczycy. Ja jestem przekonany, że ten mecz będzie o nic, ponieważ będziemy już pewni awansu. Uważam, że jesteśmy faworytami tej grupy - podsumował Jan Tomaszewski.
Akira Nishino ma 63 lata i jako piłkarz 12-krotnie zagrał dla Japonii. W latach 90. był trenerem młodzieżowych kadr tego kraju (U-20 i U-23), a przez dziewięć sezonów był szkoleniowcem Gamba Osaka. Przez swoich rodaków jest kochany za mecz z Brazylią w 1996 roku, gdy na igrzyskach olimpijskich pokonał ten zespół 1:0.
Z kolei Halilhodzić pracował z Japończykami od marca 2015 roku. Z 38 meczów wygrał 21.
Polacy z Japończykami zagrają na zakończenie fazy grupowej. W Wołgogradzie zmierzymy się z nimi 28 czerwca.
ZOBACZ WIDEO Fantastyczny strzał Pulisicia po asyście Piszczka. Borussia rozbiła VfB Stuttgart [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
-
Jariath Rosenzweig Zgłoś komentarz
hahaha tomaszewski , ktory jeszcze niedawno kaczynskiego na rekach nosil , wypied pisowski ! -
Manuel Zgłoś komentarz
po meczach z Senegalem i Kolumbią ,bo z Japonią gramy 3 mecz ,no byłbym trochę bardziej ostrożny z taką wypowiedzią . Ale to moje skromne zdanie a pan Tomaszewski zna się na piłce. -
Katon el Gordo Zgłoś komentarz
mentalność i psychikę. -
Katon el Gordo Zgłoś komentarz
konflikt nasiliłby się jeszcze bardziej. A wtedy byłoby już za późno. -
alutek Zgłoś komentarz
poprzedni trener nie gwarantował sukcesy japońcom, to został zmieniony na swego przytakującego. -
veliciraptor Zgłoś komentarz
naśladować albo unikać takich działań... do wyboru! -
ja33 Zgłoś komentarz
należy byc czujnym by chłopcy putina naszych nie podtruwali -
szkapa Zgłoś komentarz
ale zmartwiony ten czereśniak z miasta Łodzi....wygląda jak by mu ktoś w kieszeń nasrał... -
Wiesiek Kamiński Zgłoś komentarz
czy mam być zmartwiony czy radosny...tego nie wiem ! -
Marecki CS Zgłoś komentarz
zdziwienie już występuje - że w ogóle któreś z nich (w tym przypadku sy-fy) prowadzą z nim jakąkolwiek polemikę. I do tego jeszcze go cytują?! Facet tak się zna "na temacie" jak ja na molekularnej podstawie skurczu mięśnia poprzecznie prążkowanego! Dla jasności, zupełnie się na tej podstawie nie znam.