Kuriozalna sytuacja w III lidze. Karny za zagranie piłki przez rezerwowego!

YouTube / Bałtyk Gdynia / Na zdjęciu: fragment meczu Bałtyk Gdynia - Górnik Konin
YouTube / Bałtyk Gdynia / Na zdjęciu: fragment meczu Bałtyk Gdynia - Górnik Konin

Do niecodziennej sytuacji doszło w spotkaniu III ligi pomiędzy Bałtykiem Gdynia a Górnikiem Konin (2:1). Rezerwowy zawodnik gości zagrał piłkę, która była jeszcze na boisku, za co sędzia podyktował rzut karny. Podpowiedział mu kierownik drużyny.

W tym artykule dowiesz się o:

Była 75. minuta meczu. Piłka w polu karnym gości zmierzała już za linię bramki, ale zanim opuściła boisko, zagrał ją jeden z rezerwowych zawodników Górnika Konin.

Sędzia miał pewne wątpliwości. Najpierw podyktował rzut wolny pośredni dla Bałtyku Gdynia, ale po chwili namysłu i konsultacjach zdecydował się wskazać wskazać na "wapno".

Przepisy mówią jasno: jeżeli zawodnik rezerwowy wejdzie na pole gry i wpływa na przebieg gry, sędzia musi przerwać grę i w zależności od miejsca popełnienia przewinienia musi podyktować albo rzut wolny, albo rzut karny. Nieczęsto się to zdarza, więc kibice i zawodnicy nie do końca byli w stanie zrozumieć, co się właściwie wydarzyło i skąd taka decyzja arbitra.

Jak się jednak okazuje, z poprawnym zastosowaniem przepisów problem miał również... sędzia, który pierwotnie podyktował rzut wolny pośredni. Według relacji pracowników klubu z Gdyni ostateczna zmiana decyzji była efektem... podpowiedzi kierownika miejscowej drużyny. Kierownik podpowiedział asystentowi sędziego poprawne rozwiązanie, asystent poprzez zestaw słuchawkowy doradził arbitrowi głównemu, a ten zmienił swoją decyzję.

Rzut karny wykorzystał zawodnik Bałtyku - tak padł gol na 2:0.

Zobacz całą sytuację:

ZOBACZ WIDEO Isco strzelił bramkę i... przeprosił kibiców. Real pokonał Malagę [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (9)
Red Shoehart
17.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ale w jaki sposób wpływa na przebieg gry? Piłka opuszcza pole gry, żaden z zawodników nie jest zainteresowany kontynuowaniem akcji (ten mały w niebieskim to chłopiec do podawania piłki). Boisko Czytaj całość
avatar
FGK
16.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Biedni Ci polscy sędziowie co na przepisach się nie znają. Mnie osobiście zastanawia ilość linii na boisku, czy to zgodne z przepisami? No ale ja nie jestem sędzią i też się nie znam na przepis Czytaj całość
avatar
Ufo10
16.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trzymając się sztywno przepisów to karny prawidłowy, ale gdyby piłkarze Bałtyku mieli minimum honoru i poczucia fair play to by nie wykorzystywali karnego... 
avatar
Thorin
16.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
w lewo przepisy są jednoznaczne...karny się należał jak psu puda... 
Ryszard Kurant
16.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz