Skandal w meczu 2. Bundesligi. Błąd sędziego może zadecydować o spadku
Sędzia w 2. Bundeslidze nie zauważył prawidłowo zdobytej bramki. Jego błąd oznacza, że Erzgebirge Aue będzie musiało walczyć w barażach o utrzymanie.
Futbolówka zdecydowanie przekroczyła linię bramkową, ale sędzia Soren Storks tego nie widział. A że w 2. Bundeslidze nie ma systemu VAR, mecz toczył się dalej. W 86. minucie Tobias Kempe z Darmstadt zdobył bramkę na 1:0 i tak zakończył się mecz. Oznacza to, że zespół z Aue będzie musiał zagrać w barażu. A gdyby zremisował, w barażu zagrałby SpVgg Greuther Fuerth.
Ale to nie wszystko. Niewiele brakowało a doszłoby do wielkiego skandalu. Gdyby bowiem zespół z Fuerth wygrał (a do 90. minuty prowadził 1:0) a nieuznana bramka Aue dałaby na przykład drużynie z Rudaw wygraną, w barażu zagrałby Darmstadt.
Przypomnijmy, że w zespole z Darmstadt gra na co dzień Artur Sobiech. Ostatniego sezonu nie zaliczy do udanych. W 22 meczach strzelił zaledwie 2 bramki, ostatnią we wrześniu.
Aue zagra w barażach z Karlsruher SC. Pierwsze spotkanie w Karlsruhe 18 maja, rewanż w Aue cztery dni później.
ZOBACZ WIDEO Świetny mecz VfB! Bayern rozbity na własnym stadionie! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]