Okazało się, że pasją angielskiego piłkarza Trenta Alexandra-Arnolda jest nie tylko futbol. Podstawowy obrońca Liverpoolu spisuje się bardzo dobrze na murawie i jest pierwszym wyborem Juergena Kloppa. Teraz postanowił spróbować swych sił na szachownicy.
Hobby Anglika to także szachy. Arnold miał okazję zagrać z arcymistrzem, Magnusem Carlsenem. Partia trwała jednak pięć minut, a Norweg zakończył ją po 17 posunięciach.
- Już jako dziecko graliśmy z braćmi w szachy, gdy pogoda nie pozwalała na grę w piłkę. Na pewno pomogło mi to w rozwoju, nie tylko jako człowieka, ale też piłkarza - skomentował 20-latek.
- Starcie z mistrzem świata spowoduje, że będę więcej ćwiczył. Może będzie okazja do rewanżu - podsumował.
Carlsen jest tytułowany arcymistrzem od 2004 roku. Jest drugim najmłodszym zawodnikiem w historii, któremu nadano ten tytuł.
ZOBACZ WIDEO Serie A: szczęśliwe zwycięstwo Romy. Fatalny rzut karny gracza Empoli [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]