1 
"To prawdziwy transferowy hit!" - czytamy w czwartkowym wydaniu "Bilda" o transferze "19-letniego klejnotu HSV". Jann-Fiete Arp uchodzi za jednego z najbardziej utalentowanych napastników młodego pokolenia w Niemczech.
Bayern miał porozumieć się z klubem z Hamburga ws. transferu Arpa już kilka miesięcy temu, w letnim okienku. Mistrz Niemiec zapłaci za niego 2,5 mln euro. Do uzgodnienia pozostaje jedynie kwestia, kiedy Arp trafi do Monachum. Pod uwagę brane są dwie opcje. Młody napastnik może przenieść się do Bawarii albo latem 2019 r., albo dopiero w 2020 r. (kontrakt Niemca w Hamburger SV obowiązuje do czerwca 2020 r.).
O Arpie po raz pierwszy zrobiło się głośno w Niemczech, gdy jesienią 2017 r. strzelił dwa gole w Bundeslidze. Bayern chciał go sprowadzić już przed rokiem, ale piłkarz zdecydował się związać na dłużej z HSV (który spadł do 2. Bundesligi). W tym sezonie 19-latek zagrał 11 meczów, ale nie zdobył w nich żadnej bramki. Trafiał tylko w rezerwach hamburskiego klubu.
Po odejściu Sandro Wagnera w składzie Bayernu Monachium jest tylko jeden nominalny napastnik Robert Lewandowski. Klub nie zdecydował się dokonać wzmocnień na tej pozycji w zimowym okienku transferowym.
ZOBACZ WIDEO Fabiański przerwał hegemonię Lewandowskiego. "Wynik rozczarowania. To był fatalny rok"
Czy Jann-Fiete Arp okaże się wzmocnieniem Bayernu? 
