Mateusz Skwierawski: Szkoda mi kibiców Legii (komentarz)

WP SportoweFakty / Maciej Siemiątkowski / Na zdjęciu: transparent kibiców Legii podczas meczu z Cracovią
WP SportoweFakty / Maciej Siemiątkowski / Na zdjęciu: transparent kibiców Legii podczas meczu z Cracovią

Bogusław Leśnodorski pomógł Wiśle Kraków, a kibice Legii uznali go za zdrajcę. Byłemu prezesowi już "nie chcą podawać ręki". Choć za jego rządów Legia miała najlepsze wyniki od 20 lat.

"Leśnodorski, dopuściłeś do tego, by ludzie uznali cię za niegodnego podania ci ręki" - taki transparent pojawił się na "Żylecie", trybunie najbardziej zagorzałych fanów Legii, podczas niedzielnego meczu z Cracovią.

Kibice wywiesili go dlatego, ponieważ były prezes Legii Bogusław Leśnodorski zimą tego roku pomagał prawnie Wiśle Kraków i przyczynił się do tego, że drużyna odzyskała licencję na grę w ekstraklasie. A w rozumowaniu ludzi odpowiedzialnych za stworzenie tego transparentu - jakakolwiek pomoc tym, których się nie lubi, jest niedopuszczalna.

Czytaj takżeCracovia odczarowała Łazienkowską 3! Pasy czekały na takie zwycięstwo 24 717 dni

Ciągle odstajemy od najlepszych i to nie tylko poziomem sportowym. Na początku XXI wieku prezesi Bayernu Monachium pożyczyli szefom Borussii Dortmund dwa miliony euro, bo rywalowi groziło bankructwo. To była ostatnia szansa na uratowanie Borussii, która dzięki wsparciu największego rywala w Niemczech odrodziła się, później wygrał Bundesligę dwa razy, a obecnie przewodzi w tamtejszej ekstraklasie i prawdopodobnie zabierze mistrzostwo drużynie Roberta Lewandowskiego.

ZOBACZ WIDEO Pizarro nie przestaje zaskakiwać. 40-latek zapewnił Werderowi remis! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]



Nieważne, że Leśnodorski pomagając rywalowi za darmo za każdym razem przypominał: praca w Wiśle mnie nie interesuje, bo zawsze będę legionistą. Fani też mu coś zakomunikowali: już nie jest przyjacielem, a wrogiem, zdrajcą.

Szybko przestało mieć znaczenie, że za kadencji Leśnodorskiego (2012-17) Legia miała największe sukcesy od lat. Zdobyła trzy mistrzostwa Polski, trzy Puchary Polski, trzykrotnie wystąpiła w fazie grupowej Ligi Europy i pierwszy raz od ponad 20 lat awansowała do fazy grupowej Ligi Mistrzów.

Ale były prezes klubu na pewno od Legii się nie odwróci - zapewnia nawet, że na pewno będzie przychodził na jej mecze. I nie sądzę, by wtedy ktoś chował rękę w kieszeni i udawał, że go nie zna.

Czytaj takżeZgrzyt po meczu Legia - Cracovia. Sa Pinto: Szanuję, gdy mnie szanują. Probierz: Komentarzem niech będzie cisza

Po wywieszeniu transparentu w mediach społecznościowych zawrzało, wiele osób związanych z Legią broniło Leśnodorskiego i potępiało to hasło, co bardzo mnie cieszy. Niedobrze się tylko stało, że przez taki przekaz z trybun rykoszetem dostała większa grupa fanów z Warszawy. Takich kibiców szkoda mi najbardziej.

Źródło artykułu: