Kepa Arrizabalaga ukarany przez Chelsea FC po kuriozalnej sytuacji w finale Pucharu Ligi Angielskiej

PAP/EPA / NEIL HALL / Na zdjęciu: Kepa Arrizabalaga
PAP/EPA / NEIL HALL / Na zdjęciu: Kepa Arrizabalaga

Chociaż trener Maurizio Sarri i Kepa Arrizabalaga podkreślili, że kuriozalna sytuacja w finale Pucharu Ligi Angielskiej była tylko nieporozumieniem, to klub postanowił ukarać zawodnika przekazaniem jego tygodniowych poborów na rzecz Fundacji Chelsea.

Była końcówka dogrywki w meczu finałowym PLA Chelsea FC - Manchester City (trofeum po rzutach karnych zdobyli The Citizens). Wówczas szkoleniowiec Sarri chciał przeprowadzić zmianę i za Arrizabalagę wprowadzić Wilfredo Caballero.

Jednakże hiszpański bramkarz - ku zaskoczeniu trenera i obserwujących spotkanie - odmówił zejścia z boiska. To rozwścieczyło włoskiego szkoleniowca, ale były piłkarz Athleticu Bilbao pozostał na murawie i wziął udział w serii "jedenastek".

Po tej sytuacji zarówno Maurizio Sarri, jak Kepa Arrizabalaga na gorąco stwierdzili, że to wszystko było nieporozumieniem. Trener miał myśleć, że gracza łapią skurcze i w związku z tym chciał go zmienić. Natomiast Hiszpan uznał, że czuje się już dobrze i dlatego doszedł do wniosku, że zmiana nie jest konieczna.

- Kepa i ja rozmawialiśmy o tym incydencie. To była udana rozmowa. W niedzielę doszło do nieporozumienia, ale mój podopieczny zdał sobie sprawę, że popełnił duży błąd w sposobie, w jaki zareagował. Przeprosił mnie, swoich kolegów z drużyny i klub. Teraz zależy od klubu, czy będzie chciał go zdyscyplinować, ale dla mnie to już sprawa zamknięta - powiedział Sarri.

Ostatecznie Chelsea podjęła decyzję o nałożeniu na 24-latka kary finansowej w postaci przekazania jego "tygodniówki" (około 195 tysięcy funtów) na klubową fundację.

Czytaj też:
-> Kepa Arrizabalaga wydał oświadczenie po kuriozalnej sytuacji w finale PLA. "Wszystko zostało źle zrozumiane"
-> Maurizio Sarri skomentował kuriozalną sytuację z Kepą Arrizabalagą: Nie ukarzę go. To było nieporozumienie

ZOBACZ WIDEO Karne zdecydowały o zwycięstwie Manchesteru City! Skandaliczne zachowanie bramkarza Chelsea! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (7)
avatar
Ken Masters
26.02.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
fajna tygodniówka. 194.650 więcej od mojej, hehe 
avatar
W8inG4DeatH
26.02.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zachował się jak jakiś młodzik na treningu. Kara się należała, choć myślę, że klub poszedł mu na rekę, bo puchar jest cenniejszy dla Chelsea niż 190k. 
_Anonim_
26.02.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Mecz po rzutach karnych wygrali the citizens, qr*a panie Rosinski co to za druzyna ta citizens