Robert Lewandowski i Thomas Mueller. Niemiec nadzieją Polaka

Robert Lewandowski stracił skuteczność, odkąd na ławce rezerwowych usiadł Thomas Mueller. To właśnie Niemiec może być wsparciem, o które prosi polski napastnik.

Jacek Stańczyk
Jacek Stańczyk
Thomas Mueller i Robert Lewandowski Getty Images / Stuart Franklin / Staff / Na zdjęciu: Thomas Mueller i Robert Lewandowski
Robert Lewandowski w ostatnich 6 meczach strzelił tylko jednego gola. Z Thomasem Muellerem po raz ostatni zagrali w pierwszym składzie na początku lutego, w przegranym 1:3 meczu z Bayerem Leverkusen. Potem Niemiec usiadł na ławce, w pięciu kolejnych spotkaniach albo wchodził w trakcie gry, albo nie grał wcale. Polak strzelił ostatniego gola 9 lutego w meczu z Schalke (3:1 z Bundeslidze). Tydzień temu, po wymęczonej wygranej z Herthą Berlin 1:0 narzekał, że Bayern Monachium  musi zmienić grę w ofensywie, być kreatywnym. - Trudno było mi dojść do sytuacji. To musi się zmienić - apelował.

Niemieccy dziennikarze od razu po meczu zapytali Polaka, czy w takim przypadku potrzebuje na boisku Thomasa Muellera. I Lewandowski nie miał wątpliwości: - Mam nadzieję, że otrzyma kolejną szansę i pokaże, że może pomóc zespołowi. On zawsze toruje sobie drogę do przodu. Thomas sprawia, że z przodu jest po prostu więcej ruchu.

Wiedzą to też Niemcy. Julien Wolff z dziennika "Die Welt", który m.in. przepytywał Lewandowskiego o Muellera, powiedział nam: - Tak, Mueller na boisku to dobra informacja dla Lewandowskiego. Jest kreatywny, lubi grać za plecami, robi dużo ruchu. Tyle że Niko Kovac stawiał ostatnio na Jamesa Rodrigueza.

Tematem zajęła się też stacja Sport1. Jej dziennikarz David Doering pisze: - Mueller wiąże przeciwników, tworzy przestrzenie i chaos w obronie przeciwników. Trudno go przeczytać. Widzi luki na boisku i je wypełnia. A dzięki temu, inne luki stają się otwarte. I największym tego beneficjentem jest Lewandowski.

Robert Lewandowski i jego 5 ostatnich meczów. Statystyki SofaScore
Thomas Mueller przez lata określany był mianem "raumdeutera" (niem. badaczem przestrzeni). To określenie wymyślił sam piłkarz. Mueller mówił o sobie, że może grać na każdej pozycji w ofensywie. Jest piłkarzem, który czai się tam gdzie jest piłka, jest ciągle w ruchu, uczestniczy w większości akcji i biega najwięcej ze wszystkich piłkarzy. Innymi słowy - wszędzie go pełno i dlatego trudno go upilnować, ciągle absorbuje obrońców. Nie jest przewidywalny jak klasyczny rozgrywający.

Robert Lewandowski pod lupą analityków. "Lepszy niż w zeszłym roku" - CZYTAJ WIĘCEJ.

Niemiecki analityk piłkarski Christian Titz swego czasu tak opisywał jego grę: - "Mueller przede wszystkim potrzebuje dużo przestrzeni, świetnie przewiduje ruch przeciwnika, doskonale wykorzystuje luki w obronie. W polu karnym, kiedy ma piłkę, długo się nie zastanawia. Już wcześniej bowiem wie, co chce z nią zrobić."

Lewandowski ustawiony za Piątkiem lub Milikiem? "Na pewno spokojnie by sobie poradził" - CZYTAJ WIĘCEJ.

ZOBACZ WIDEO Polscy piłkarze w wysokiej formie. Przepiękny gol Milika z rzutu wolnego

Lewandowski zawsze powtarzał, że bardzo lubi mieć go obok, bo sam ma wtedy więcej miejsca. Obaj zresztą w ostatnim sezonie Pepa Guardioli (2015/16) dali popis gry, stworzyli zabójczy duet. Lewandowski strzelił wtedy 30 goli, Mueller trafił w Bundeslidze 20 razy.

Potem jednak trener Carlo Ancelotti, zapatrzony w Polaka, konsekwentnie obniżał pozycję Niemca w drużynie. I Mueller od tamtego czasu tak dobrze już nie grał.

W tym sezonie 29-letni Niemiec zagrał we wszystkich rozgrywkach w 31 meczach, strzelił 5 goli i 8 razy asystował. Robert Lewandowski w 32 meczach strzelił 25 goli, ma 11 asyst.

W sobotę o godzinie 18:30 Bayern Monachium zagra kolejny mecz w Bundeslidze - z Borussią Moenchengladbach.

Czy Thomas Mueller rozwiąże problemy Bayernu i Roberta Lewandowskiego?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×