Premier League: sędziowie znów w rolach głównych. Wielkie emocje w meczu Tottenham - Arsenal
Tottenham Hotspur męczył się z Arsenalem, ale ostatecznie zremisował 1:1, chociaż pomógł w tym sędzia, a także Pierre-Emerick Aubameyang, który nie wykorzystał rzutu karnego w doliczonym czasie gry.
Arsenal FC odważnie zaczął pojedynek na Wembley i już w drugiej minucie mógł się cieszyć z prowadzenia. Alexandre Lacazette z siedmiu metrów nieczysto trafił w piłkę i Hugo Lloris nie musiał interweniować.
Zobacz także: Trener Chicago Fire dla WP SportoweFakty: Od dwóch lat oglądaliśmy Frankowskiego. Chcemy mu pomóc
Na drugą okazję goście czekali do 16. minuty. Zaczęło się od straty Kane'a jeszcze w polu karnym Arsenalu, następnie błąd popełnił Davinson Sanchez. Lacazette rzucił piłkę na wolne pole do Aarona Ramseya, który wystartował do podania jeszcze z własnej połowy. Następnie minął Llorisa i chociaż Victor Wanyama zdołał dogonić Walijczyka, to także nie zablokował uderzenia Ramseya. Arsenal prowadził 1:0.
ZOBACZ WIDEO Polscy piłkarze w wysokiej formie. Przepiękny gol Milika z rzutu wolnegoPodopieczni Unaina Emery'ego z każdą minutą cofali się głębiej na własną połowę i mieli mnóstwo szczęścia, że na przerwę schodzili z prowadzeniem. Dwiema kapitalnymi interwencjami w dosłownie sekundę popisał się Bernd Leno. Niemiec najpierw zatrzymał strzał Christiana Eriksena z siedmiu metrów, a później dobitkę Moussy Sissoko.
Zobacz także: WP SportoweFakty w Manchesterze. Łukasz Bejger: biało-czerwony diabeł
Po zmianie stron gra Arsenalu wyglądała już inaczej. Kanonierzy zaczęli wyżej atakować gospodarzy i Tottenham długo nie potrafił zorganizować się w środkowej strefie boiska. Co więcej, w 53. minucie powinno być 2:0, gdy Nacho Monreal idealnie wystawił piłkę Lacazette'owi, który z siedmiu metrów koszmarnie spudłował.
W 74. minucie sędziowie podarowali rzut karny Tottenhamowi Hotspur. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Harry Kane był na spalonym, a faulował go Shkodran Mustafi. Sędzia słusznie wychwycił przewinienie Niemca, ale "jedenastki" nie powinno być, gdyż błąd popełnił asystent arbitra. Kolejny raz można zapytać, dlaczego w Anglii nie ma VAR-u?
Rzut karny pewnym strzałem wykorzystał Harry Kane, który zmylił Leno. Dla 25-latka to szesnasty gol w Premier League w tym sezonie.
Arsenal i tak mógł zgarnąć komplet punktów, ponieważ w 90. minucie Davinson Sanchez sfaulował Pierre-Emericka Aubameyanga we własnej "szesnastce". Do piłki podszedł sam poszkodowany, ale oddał lekki, płaski strzał, który sparował Lloris. Aubameyang nie wykorzystał jeszcze dobitki (podanie od Iwobiego).
W ostatnich sekundach czerwoną kartkę dostał jeszcze Lucas Torreira za brzydki faul na Danny'm Rosie. Mecz zakończył się remisem 1:1 i dla Tottenhamu to pierwszy podział punktów w Premier League w tym sezonie.
Tottenham Hotspur - Arsenal FC 1:1 (0:1)
0:1 - Aaron Ramsey 16'
1:1 - Harry Kane (k.) 74'
W 91. minucie Pierre-Emerick Aubameyang (Arsenal) nie wykorzystał rzutu karnego (Lloris obronił).
Składy:
Tottenham: Lloris - Sanchez, Vertonghen, Alderweireld - Trippier, Sissoko, Wanyama (59' Lamela), Rose - Eriksen - Son (79' Llorente), Kane.
Arsenal: Leno - Mustafi, Koscielny, Sokraris, Monreal - Guendouzi (46' Torreira), Xhaka - Mchitarjan, Ramsey (72' Oezil), Iwobi - Lacazette (56' Aubameyang).
Żółte kartki: Lamela, Rose (Tottenham) oraz Mchitarjan, Mustafi (Arsenal).
Czerwona kartka: Lucas Torreira /90+5' - za faul/ (Arsenal).
Sędzia: Anthony Taylor.