Marcowe mecze o Superpuchar Katalonii to dobra okazja dla Ernesto Valverde, aby w boju sprawdzić etatowych zmienników i piłkarzy z rezerw. W pierwszym składzie na finałowe starcie z Gironą postawił m.in. na Malcoma i Kevina-Prince'a Boateng , którzy zwykle siedzą na ławce ale też na przyszłe gwiazdy zespołu czyli Carlesa Alenę i Riquiego Puiga.
Drugi garnitur po drobnych potknięciach, jakie pamiętamy z meczów Pucharu Króla (porażki 1:2 z Levante czy 0:2 z Sevillą) kolejny raz się nie spisał. Z kolei Eusebio Sacristan w zespole Girony pozwolił sobie na mieszankę ogranych w Primera Division graczy z dublerami i młodzieżowcami. To jego taktyka okazała się lepsza.
Czytaj też: Sergi Samper poza Barceloną. Klub rozwiązał z nim umowę
Zawodnicy mistrza Hiszpanii pozwalali rywalom na stwarzanie sobie okazji pod bramką Jaspera Cillessena. Bardzo groźny sygnał ostrzegawczy wysłał chociażby Patrick Roberts, który w 17. minucie przedarł się między obrońcami w polu karnym, dostał bardzo dobre dośrodkowanie z lewej strony, ale oddał niezbyt precyzyjny strzał. Piłka przeleciała obok dalszego słupka.
22-letniego Anglika z ekipy Girony zastąpił w drugiej połowie Cristhian Stuani. Urugwajczyk jest w tym sezonie liderem ekipy z Katalonii. Nie zawodzi w lidze, gdzie jest na trzecim miejscu w klasyfikacji króla strzelców (15 trafień). Nie zawodzi również w pucharach. Kilka minut po wejściu pewnie wykorzystał rzut karny, który zdecydował o zwycięstwie. W "szesnastce" Blaugrany Alex Collado faulował Valery'ego Fernandeza.
Zobacz także: Frenkie de Jong: Barca prosiła o wyeliminowanie Realu
Barcelonie nie udało się sięgnąć po drugi w historii Superpuchar Katalonii. Blaugrana przed rokiem pokonała po rzutach karnych Espanyol. W czwartej edycji rozgrywek triumfuje Girona, dla której to pierwsze takie trofeum.
FC Barcelona - Girona FC 0:1 (0:0)
0:1 - Cristhian Stuani (rzut karny) 69'
FC Barcelona: Cillessen - Todibo (65' Chumi), Murillo, Umtiti (46' Oriol Busquets), Miranda, Wague, Collado (75' Abel Ruiz), Alena, Malcom, Boateng, Riqui Puig.
Girona: Iraizoz (46' Entran Suarez) - Bernardo (46' Raul Carnero), Muniesa, Pedro Porro (46' Alcala), Granell (46' Paik), Valery, Pere Pons (46' Luiz), Aleix Garcia, Doumbia (65' Borja Garcia), Roberts (65' Stuani), Lozano (65' Portu).
Żółte kartki: Montes i Stuani (Girona).
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Konflikt Sa Pinto - Mączyński budzi zażenowanie. "Duzi panowie stali się małymi chłopcami"