Przed mecze Polska - Łotwa w eliminacjach Euro 2020 pojawiły się duże problemy z zestawieniem obrony. Trenerowi Jerzemu Brzęczkowi wypadli ze składu Jan Bednarek i Bartosz Bereszyński. Selekcjoner musi zatem poszukać nowych rozwiązań. Jedno z nich może zaskoczyć kibiców.
El. ME 2020: Łotwa - przeklęty rywal Zbigniewa Bońka >>
Na jednym boku obrony prawdopodobnie zobaczymy Tomasza Kędziorę. Na drugim może zagrać Arkadiusz Reca, Artur Jędrzejczyk albo... Jakub Błaszczykowski. Ostatniego z nich na prawej stronie defensywy widzi Artur Wichniarek.
- Nie przekreślałbym wariantu z Kubą Błaszczykowskim jako prawym obrońcą. Powiem szczerze, że na takiego rywala jak Łotwa, gdy potrzebujemy pograć kombinacyjnie od tyłu, to kto wie, czy nie ma tego w głowie Brzęczek - mówił były napastnik w programie "Cafe Futbol".
El. ME 2020: Polska - Łotwa. Juris Laizans: Gol strzelony Polakom był jednym z najważniejszych w mojej karierze >>
Wichniarek przypomniał, że jeszcze w zespole VfL Wolfsburg Błaszczykowski grał na tej pozycji. Zdaniem byłego piłkarza nie wyglądało to źle. Niebawem jednak przekonamy się, jaki skład wybierze Brzęczek. Mecz z Łotwą rozpocznie się o godzinie 20.45.
ZOBACZ WIDEO "Piłka z góry". "W meczu z Łotwą, Polska może przegrać tylko sama ze sobą"