Włoskie media piszą o aferze seksistowskiej w jednej z niższych klas rozgrywkowych w Italii. Sergio Vessicchio komentował spotkanie ligi regionalnej pomiędzy zespołami Agropoli i Sant'Agnello (region: Kampania), kiedy rozpoczął seksistowską tyradę przeciwko asystentce sędziego głównego (Annalisa Moccia).
"Chciałbym poprosić reżysera, żeby skierował kamerę na kobietę na linii bocznej boiska, której nie da się oglądać. To ohydne, że kobiety sędziują w lidze, w której drużyny wydają tylko tysiące euro. To jakiś żart federacji" - zakpił dziennikarz podczas transmisji z meczu w CanaleCinqueTv.
Insulta arbitro donna, l’Ordine giornalisti lo sospende. “Non mi scuso” - AllNews24 -
— allnews24 (@allnews24eu) 25 marca 2019
Roma, 25 mar – Non si può proprio dire che Sergio Vessicchio, giornalista e telecronista della partita di calcio Ag... - https://t.co/KrSOHJP8L4
Na seksistowski komentarz natychmiast zareagowały lokalne władze, które doprowadziły do zawieszenia reportera w pełnieniu obowiązków redakcyjnych.
ZOBACZ: Marokańczycy zaoszczędzą na kontuzji Lionela Messiego >>
ZOBACZ: Komiczna sytuacja przed meczem w Afryce. Hymn puszczony... z telefonu >>
Nie pomogło nawet to, że Vessicchio pokajał się i przeprosił publicznie za swoje zachowanie. - Myliłem się i zrobiłem coś głupiego. Wyraziłem się w niewłaściwy sposób. Nie jestem seksistą i pozwolę kobietom rządzić światem. To poszło na żywo i nie mogłem już nic zmienić - stwierdził komentator na antenie Radio CRC.
ZOBACZ WIDEO "Podsumowanie tygodnia". Skrajne oceny występów Piotra Zielińskiego. "Wymagamy od niego więcej"