80 milionów euro - tyle za Lucasa Hernandeza ma zapłacić Bayern Monachium. To rekord transferowy mistrzów Niemiec. Poprzedni należał do Corentina Tolisso, który kosztował 41 mln euro. Ekipa z Bawarii nie ma wyjścia i musi dokonać rewolucji kadrowej, aby w przyszłym sezonie liczyć się w walce o triumf w Lidze Mistrzów. W tegorocznej edycji opadła już na etapie 1/8.
Kontrakt francuskiego obrońcy będzie obowiązywać od 1 lipca 2019 roku do 30 czerwca 2024 roku. Hernandez wahał się nad propozycją mistrzów Niemiec, jednak przekonały go warunki finansowe zaproponowane przez szefów Bayernu. Według informacji dziennika "L'Equipe", Lucas ma inkasować 17 mln euro za sezon.
"Bayern musiał zaproponować Hernadezowi wielkie pieniądze, aby wyprzedzić Real Madryt oraz Manchester United" - czytamy we wspomnianym źródle.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Nowa rola Lewandowskiego w kadrze. "Byłem zachwycony tym co pokazał!"
Francuz będzie obok Roberta Lewandowskiego najlepiej opłacanym piłkarzem drużyny z Monachium. Na podobne pieniądze w klubie mogą liczyć także Manuel Neuer oraz Thomas Mueller.
Zobacz także: Marek Wawrzynowski: Zwolnienie Adama Nawałki byłoby kompromitacją Lecha
Lucas Hernandez urodził się we Francji, ale całą piłkarską karierę spędził w Hiszpanii. Jest wychowankiem Atletico i z tym klubem grał w finale Ligi Mistrzów, a także wygrał Ligę Europy i Superpuchar Europy. W ubiegłym roku z reprezentacją Francji wygrał mistrzostwa świata.
- To jeszcze bardzo młody, ale już doświadczony zawodnik. Ma przecież w dorobku mistrzostwo świata. Z pewnością wzmocni naszą drużynę. Jego operacja? Przebiegła bardzo dobrze. Rehabilitację przejdzie już w Monachium - zdradził trener Niko Kovac.
Hernandez wystąpił w tym sezonie w 22 spotkaniach, w których strzelił jednego gola.
Czy Lucas Hernandez będzie dużym wzmocnieniem Bayernu? 
