Ekstraklasa. Legia - Piast. Gerard Badia: W oczach kolegów widzę ogień

Newspix / Adam Starszynski / PressFocus / NEWSPIX.PL / Na zdjęciu: Gerard Badia
Newspix / Adam Starszynski / PressFocus / NEWSPIX.PL / Na zdjęciu: Gerard Badia

- W oczach kolegów widzę ogień - mówi Gerard Badia przed meczem Ekstraklasy Legia Warszawa - Piast Gliwice. - Jesteśmy mocniejsi! - uważa hiszpański pomocnik.

[tag=554]

Piast Gliwice[/tag] w fazie finałowej Lotto Ekstraklasy wygrał wszystkie trzy spotkania, pokonując na wyjeździe Lechię Gdańsk (2:0) oraz u siebie KGHM Zagłębie Lubin (1:0) i Cracovię (3:1). Teraz drużyna Waldemara Fornalika będzie chciała pójść za ciosem i ograć Legię Warszawa (w rundzie finałowej bilans 2-1), przerywając dominację Wojskowych. Niebiesko-czerwoni w Warszawie nie wygrali jeszcze nigdy.

- Czujemy moc. Patrzę na kolegów i widzę w ich oczach ogień oraz pewność siebie. Do tej pory zwykle przegrywaliśmy w stolicy, ale nie można mówić o traumie. Legia ma o cztery punkty więcej w tabeli, ale pokazaliśmy wiosną, że potrafimy grać lepiej od niej. Jesteśmy mocniejsi! - mówi w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" Gerard Badia.

Zobacz: Lotto Ekstraklasa: niepewni i nieobecni 34. kolejki

Przed meczem w Warszawie Badia i jego koledzy czują wsparcie nie tylko ze strony fanów w Gliwicach. Hiszpański pomocnik stwierdza, że Piasta będą dopingowali także kibice innych klubów, którzy mają już dosyć dominacji Legii Warszawa w Lotto Ekstraklasie. Porażka zespołu Aleksandara Vukovicia z Piastem skomplikowałaby sytuację warszawiaków w walce o czwarte z rzędu mistrzostwo Polski.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Mecz w Gdańsku obnażył polską piłkę. "Nikt nie powinien dolewać oliwy do ognia"

- Zauważyłem, że kibice innych klubów też ściskają za nas kciuki. Mają dosyć dominacji Legii. W Hiszpanii jest podobnie, kiedy ktoś zagraża hegemonom, czyli Barcelonie i Realowi, wtedy fani wspierają ten zespół. Kibice Piasta mobilizują się, obok naszego stadionu widziałem wielki transparent z napisem "Wszyscy na Legię", fani podchodzą na rynku, motywują, życzą wygranej, widać, że mocno przeżywają starcie. Nie chcemy ich zawieść - podkreśla Badia.

Zobacz: Lotto Ekstraklasa. Andre Martins: Kocham Legię. Na boisku umarłbym za każdego kolegę

Mecz Legia Warszawa - Piast Gliwice zostanie rozegrany w sobotę, a jego początek zaplanowano na godzinę 20:30.

Komentarze (3)
Jagaa-fan
4.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Swoją drogą ???? 
avatar
Daryl Dixon
4.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Swoją drogą ciekawe jak Piast wytrzyma grę pod presją.
Do tej pory dystans do lidera mieli tak duży, że o MP mogli tylko pomarzyć, a tu nagle pojawia się szansa... Jak jest szansa to ciśnienie
Czytaj całość