Niesamowita historia kibica Wigier Suwałki. Jako jedyny wybrał się na wyjazd i świętował utrzymanie

Newspix / MACIEJ GILEWSKI / 058sport.pl / Na zdjęciu: piłkarze Wigier Suwałki
Newspix / MACIEJ GILEWSKI / 058sport.pl / Na zdjęciu: piłkarze Wigier Suwałki

W Polsce jest wielu fanów jeżdżących na wyjazdy za swoją drużyną. Takich, którzy czynią to w pojedynkę jest jednak niewielu. Jeden z fanów pojechał za Wigrami Suwałki na mecz z Rakowem Częstochowa i przeżył niesamowitą historię.

W tym artykule dowiesz się o:

Wigry Suwałki miały niewielkie szanse na utrzymanie w Fortuna I Lidze. Musiały pokonać Raków Częstochowa, który awansował do Lotto Ekstraklasy, a także liczyć, że w meczu walczących o utrzymanie GKS-u Katowice i Bytovii Bytów wygrają goście.

Odległość między Suwałkami a Częstochową wynosi 500 km. Tylko jeden kibic postanowił wybrać się na sektor gości i z pewnością nie może żałować swojej decyzji, bo był świadkami niesamowitej historii.

Fortuna I liga: gorąco po spadku GKS-u Katowice. Kibice wybili szybę, obrażali piłkarzy

Wigry pokonały Raków 2:1 po bramce w 90. minucie. Po końcowym gwizdku piłkarze mogli być zadowoleni z wykonanego zadania, ale musieli jeszcze nasłuchiwać wieści z Katowic, gdzie do siódmej minuty doliczonego czasu był remis. Wtedy jednak gola dla Bytovii strzelił... bramkarz Andrzej Witan, dzięki czemu Wigry cudem utrzymały się w I lidze.

Piłkarze z Suwałk oszaleli z radości, podobnie jak przebywający w sektorze gości kibic, któremu za wsparcie dziękowali wszyscy piłkarze. Wierny fan Wigier z pewnością nie żałował, że wybrał się do Rakowa.

Oficjalnie: Ivan Djurdjević trenerem Chrobrego Głogów

Co ciekawe to nie pierwszy raz, gdy kibic Wigier w pojedynkę udał się na wyjazd. Podobnie było m.in. w marcu 2018 roku, gdy udał się on również do Częstochowy. Jakby tego było mało Wigry wygrały wtedy 1:0 również po bramce w ostatniej minucie meczu. "Nasz kibic numer 1" - pisał wtedy klub w mediach społecznościowych, dziękując za wsparcie.

[color=black]ZOBACZ WIDEO Mocne słowa Adama Hlouska po przegraniu mistrzostwa. "Legia będzie zapier*****!"

[/color]

Komentarze (5)
avatar
Mir14
21.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"wybrał się na wyjazd" to znaczy?! 
avatar
Robertus Kolakowski
21.05.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Brawo! 
avatar
yes
20.05.2019
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Coś musi być w tej Częstochowie...
Wigry utrzymały się po meczach w 2018 i 2019. W przyszłym roku Raków będzie w innej lidze. 
avatar
Zawsze My
20.05.2019
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
brawo to jest KIBIC przez duże K