Joao Felix zabrał głos ws. swojej przyszłości. Nie spieszy mu się do wielkich klubów

Newspix / ZUMA / Na zdjęciu: Joao Felix
Newspix / ZUMA / Na zdjęciu: Joao Felix

Świetna gra Joao Felixa została zauważona. Portugalczyk znalazł się na celowniku największych drużyn w Europie. 19-latek przyznał jednak, że jest szczęśliwy w Benfice Lizbona i nie spieszy mu się do transferu.

Ofensywny pomocnik zachwyca swoją grą. W tym sezonie pojawił się na boisku w 43 spotkaniach i strzelił 20 bramek. Wspomniana statystyka obejmuje wszystkie rozgrywki, w których udział brała Benfica Lizbona. Nic dziwnego, że najbogatsi zainteresowali się nastolatkiem. Ostatnio najczęściej wymienia się go w kontekście transferu do Manchesteru City.

Joao Felix miałby w dalszej perspektywie zastąpić w zespole mistrza Anglii Davida Silvę. Hiszpan ma ważny kontrakt do końca czerwca 2020 roku, więc klub powoli rozgląda się za potencjalnymi następcami. Takie informacje przedstawia Sky Sports.

Zobacz takżeLeroy Sane. Leń ze świetną lewą nogą - to może być następca Arjena Robbena w Bayernie Monachium

Portugalczyk twardo stąpa po ziemi i nie myśli o przenosinach do innego zespołu. - Jestem bardzo szczęśliwy w Benfice, ponieważ kocham ten klub. Moja forma jest dobra. Uwielbiam fanów Benfiki, a oni uwielbiają mnie. Chcę cieszyć się chwilą i bawić się grą w piłkę. Jestem tutaj bardzo szczęśliwy - powiedział Felix na łamach oficjalnej strony klubu z Lizbony.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Kluby powinny brać przykład z Piasta. "Mistrz nie wyskoczył z kapelusza"

W kontrakcie piłkarza znajduje się klauzula pozwalająca na odejście w wysokości 105 milionów funtów. 19-latek chwali też współpracę z prezydentem klubu - Luisem Filipe Vieirą. - Nasza relacja jest bardzo dobra. Zawsze sprawia, że czuję się swobodnie. Dużo rozmawialiśmy w ostatnim czasie, on mnie bardzo lubi. Powiedział, że traktuje mnie jak syna i wierzę, że tak jest. To świetna osoba. Ja również go lubię - dodał.

Zobacz także: Premier League. Fortuna dla klubów. Liverpool FC dostanie 152 milionów funtów

Dyrektor wykonawczy - Domingos Soares de Oliveira - potwierdził, że oferty za piłkarzy nie są mile widziane. -  Naszym celem jest utrzymanie składu. Jeżeli ktoś zaproponuje za Felixa 100 milionów euro (88 milionów funtów), to w ogóle nie będziemy rozważać sprzedaży - zapewnił.

Komentarze (1)
avatar
Piotr Pilarz
26.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Żeby wszyscy młodzi piłkarze mieli tak poukładane w głowie jak on.