Ofensywny pomocnik zachwyca swoją grą. W tym sezonie pojawił się na boisku w 43 spotkaniach i strzelił 20 bramek. Wspomniana statystyka obejmuje wszystkie rozgrywki, w których udział brała Benfica Lizbona. Nic dziwnego, że najbogatsi zainteresowali się nastolatkiem. Ostatnio najczęściej wymienia się go w kontekście transferu do Manchesteru City.
Joao Felix miałby w dalszej perspektywie zastąpić w zespole mistrza Anglii Davida Silvę. Hiszpan ma ważny kontrakt do końca czerwca 2020 roku, więc klub powoli rozgląda się za potencjalnymi następcami. Takie informacje przedstawia Sky Sports.
Zobacz także: Leroy Sane. Leń ze świetną lewą nogą - to może być następca Arjena Robbena w Bayernie Monachium
Portugalczyk twardo stąpa po ziemi i nie myśli o przenosinach do innego zespołu. - Jestem bardzo szczęśliwy w Benfice, ponieważ kocham ten klub. Moja forma jest dobra. Uwielbiam fanów Benfiki, a oni uwielbiają mnie. Chcę cieszyć się chwilą i bawić się grą w piłkę. Jestem tutaj bardzo szczęśliwy - powiedział Felix na łamach oficjalnej strony klubu z Lizbony.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Kluby powinny brać przykład z Piasta. "Mistrz nie wyskoczył z kapelusza"
W kontrakcie piłkarza znajduje się klauzula pozwalająca na odejście w wysokości 105 milionów funtów. 19-latek chwali też współpracę z prezydentem klubu - Luisem Filipe Vieirą. - Nasza relacja jest bardzo dobra. Zawsze sprawia, że czuję się swobodnie. Dużo rozmawialiśmy w ostatnim czasie, on mnie bardzo lubi. Powiedział, że traktuje mnie jak syna i wierzę, że tak jest. To świetna osoba. Ja również go lubię - dodał.
Zobacz także: Premier League. Fortuna dla klubów. Liverpool FC dostanie 152 milionów funtów
Dyrektor wykonawczy - Domingos Soares de Oliveira - potwierdził, że oferty za piłkarzy nie są mile widziane. - Naszym celem jest utrzymanie składu. Jeżeli ktoś zaproponuje za Felixa 100 milionów euro (88 milionów funtów), to w ogóle nie będziemy rozważać sprzedaży - zapewnił.
Oglądaj rozgrywki Liga Portugal na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)