Mistrzostwa Europy U-21. Włochy - Polska. Sebastian Szymański: Nie wybiegamy daleko w przyszłość

Getty Images / Marco Luzzani / Na zdjęciu: Sebastian Szymański i Claud Adjapong
Getty Images / Marco Luzzani / Na zdjęciu: Sebastian Szymański i Claud Adjapong

- Gdyby przed startem turnieju ktoś powiedział, że po dwóch meczach będziemy mieli sześć punktów, pewnie bym w to nie uwierzył. Musimy dalej robić swoje i nie wybiegać daleko w przyszłość - powiedział po zwycięstwie z Włochami Sebastian Szymański.

[tag=7756]

Reprezentacja Polski do lat 21[/tag] sensacyjnie wygrała w środę z gospodarzami i faworytami młodzieżowych mistrzostw Europy Włochami 1:0 i dopisała sobie drugi komplet punktów na tym turnieju. Zwycięstwo rodziło się w bólach, zespół Czesława Michniewicza zaprezentował wszystko to, co potrafi najlepiej, czyli znakomitą grę w defensywie i liczenie na możliwość kąsania zza podwójnej gardy.

Mistrzostwa Europy U-21: Polska wyraźnym liderem grupy A! Zobacz tabelę

- Włosi oddali dużo strzałów, ale większość z nich była niecelna. Najwięcej nerwów można było stracić, gdy rywal strzelił gola wyrównującego, ale na szczęście był spalony i sędzia bramki nie uznał. Super, że udało się dowieźć ten rezultat do końca. Mocno na to pracowaliśmy. Teraz musimy się jak najszybciej zregenerować, bo w sobotę kolejny mecz. Mecz równie trudny - powiedział po spotkaniu z Włochami Sebastian Szymański.

Byłego już legionistę bardzo chwalił na konferencji prasowej Czesław Michniewicz.
- Bardzo mi miło, że trener wymienił mnie z nazwiska. Na dobre słowa zasłużył jednak cały zespół. Wszyscy daliśmy z siebie naprawdę maksa. Zostawiliśmy serducho na boisku. Znów udowodniliśmy, że nie boimy się mocniejszych przeciwników - dodał pomocnik polskiej młodzieżówki.

ZOBACZ WIDEO Euro U-21. Świetny mecz Żurkowskiego i Szymańskiego. "W przyszłości mogą być liderami pierwszej reprezentacji"

Mistrzostwa Europy U-21. Włochy - Polska. Luigi Di Biagio: Jesteśmy rozczarowani

Młodzieżowa reprezentacja Polski po dwóch meczach na Euro U-21 ma na koncie komplet sześciu punktów i jest liderem grupy A. Aby awansować do półfinału Euro i jednocześnie do Igrzysk Olimpijskich w Tokio, ale by nie oglądać się na wynik drugiego meczu, musimy co najmniej zremisować z Hiszpanią w sobotę.

- Jesteśmy bardzo zadowoleni, ale się nie podpalamy. Teraz wszystko jest w naszych rękach. Gdyby przed startem turnieju ktoś powiedział, że po dwóch meczach będziemy mieli sześć punktów, to pewnie bym w to nie uwierzył. Wiedziałem jednak, że ekipa ma duży potencjał. Teraz musimy dalej robić swoje i nie wybiegać daleko w przyszłość - zakończył Szymański.

Kolejny mecz na Euro U-21 polska kadra rozegra w sobotę. Przeciwnikiem podopiecznych Czesława Michniewicza będzie reprezentacja Hiszpanii. Początek o godzinie 21:00. Transmisja w TVP1.

Komentarze (0)