W ostatnich dniach w niemieckich mediach najbardziej gorącym tematem było odejście Matsa Hummelsa z Bayernu Monachium do Borussii Dortmund.
Mistrzowie Niemiec na transferze środkowego obrońcy zarobią 31,5 mln euro plus ewentualne bonusy w wysokości 6-7 mln, natomiast piłkarz otrzyma pensję w wysokości 10 mln euro za sezon (plus bonusy).
Zobacz także: Mistrzostwa Europy U-21. Polska - Hiszpania. Zbigniew Boniek dziękuje drużynie i... wyłącza Twittera
Uli Hoeness wyjaśnił okoliczności tego transferu. - Hummels poprosił nas o odejście. Podobne życzenie wyraził także jego ojciec. Przyjęliśmy to do wiadomości. Mamy w tym momencie sporo środkowych obrońców i uznaliśmy, że nie będziemy blokować mu takiego rozwiązania - cytuje jego wypowiedzi serwis "sport.sky.de".
Szef Bayernu Monachium nie ukrywa swojej irytacji ciągłymi pytaniami o ewentualne wzmocnienia zespołu. - Powinniśmy świętować dwa ostatnie tytuły, a wszyscy mówią o transferach i w ten sposób definiują klub. Zaczyna mnie to powoli denerwować. Mogę was zapewnić, że 15 sierpnia na boisko wybiegnie dobry zespół - odpadł Hoeness.
Bayern pozyskał już Lucasa Hernandeza i Benjamina Pavarda. Czyni także starania o Leroy'a Sane z Manchesteru City.
[b]Zobacz także: Mistrzostwa Europy U-21. Polska - Hiszpania. Twitter po meczu: To nie jest dobra reklama polskich autobusów
ZOBACZ WIDEO Mateusz Klich odpowiada na krytykę dziennikarzy. "Mamy komplet zwycięstw i 12 punktów. Trudno na cokolwiek narzekać"
[/b]