Puchar Narodów Afryki 2019. Hit z zaledwie jedną bramką. Wybrzeże Kości Słoniowej w ćwierćfinale

PAP/EPA / Samuel Shivambu / Na zdjęciu: Nicolas Pepe (z lewej) i Youssou Kone (z prawej)
PAP/EPA / Samuel Shivambu / Na zdjęciu: Nicolas Pepe (z lewej) i Youssou Kone (z prawej)

To kolejne ze spotkań, które zapowiadało się znakomicie w 1/8 finału Pucharu Narodów Afryki. Atakowali jedni, wygrali drudzy. Wybrzeże Kości Słoniowej awansowało do 1/4 finału turnieju po zwycięstwie 1:0 nad reprezentacją Mali.

Oba zespoły nie mogły przed tym spotkaniem poszczycić się kompletem zwycięstw po fazie grupowej. Iworyjczycy w grupie D zajęli drugie miejsce dzięki wygranej z RPA i Namibią. Przytrafiła im się jednak porażka z reprezentacją Maroka. Malijczycy z kolei wygrali grupę E, ale po drodze stracili punkty po remisie z Tunezją w drugiej kolejce.

Czytaj również: Sensacja! Debiutujący Madagaskar już w ćwierćfinale!

Oba zespoły raczej nie rozpieszczały nielicznie zgromadzonej publiczności na stadionie w Suez. W pierwszej połowie doskonałą szansę miał jedynie Abdoulay Diaby, który chciał wykorzystać fakt, że piłka po dośrodkowaniu przeleciała przez ręce iworyjskiemy bramkarzowi, Sylvainowi Gbohouo, ale kapitan Malijczyków chyba sam był zaskoczony takim przebiegiem akcji i spudłował z trzech metrów.

Drużyna Słoni w pierwszej części gry nie oddała żadnego celnego strzału, choć po zmianie stron ruszyła nieco większym pressingiem, co... mogło skończyć się źle, bo w 54. minucie nowy pomocnik Southampton FC, 21-letni Moussa Djenepo urwał się obrońcom i ruszył w pole karne Słoni, ale piłka odskoczyła mu od nogi tak bardzo, że nie zdołał nawet oddać strzału.

ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski nie patyczkuje się. "Szkolenie jest na niskim poziomie"

A rywale dalej szukali swoich szans. Najbardziej aktywny w poszukiwaniu bramki był Jonathan Kodjia, który w tym turnieju zdobył już bramkę przeciwko ekipie RPA. W 68. minucie był naprawdę bliski trafienia do siatki, lecz bramkarz Djigui Diarra skrócił kąt strzału tak bardzo, że piłka przeleciała obok słupka.

Zespół trenera Ibrahima Camary dopiął jednak swego na początku ostatniego kwadransa gry. Kilkudziesięciometrowe podanie z własnej połowy od obrońcy głową przedłużył Kodjia, a Wilfried Zaha uprzedził Diarrę i wpakował piłkę do bramki. Warto zaznaczyć, że był to dopiero drugi strzał Wybrzeża Kości Słoniowej w światło bramki.

Orły rzuciły się do odrabiania strat i miały ku temu dwie dogodne sytuacje w doliczonym czasie gry. Pierwszą z nich w ostatniej chwili zablokował Serey Die, zaś drugą efektownie wybronił Gbohouo. Słonie dalej są więc w walce o trzecie w historii mistrzostwo Afryki. W ćwierćfinale zmierzą się z reprezentacją Algierii w czwartek, 11 lipca o godzinie 18:00.

Mali - Wybrzeże Kości Słoniowej 0:1 (0:0)
0:1 - Wilfried Zaha 76'

Składy:

Mali: Djigui Diarra – Hamari Traoré, Youssouf Koné, Mamadou Fofana, Molla Wagué – Amadou Haidara (63' Adama Traoré II), Lassana Coulibaly (80' Kalifa Coulibaly, Diadie Samassékou – Moussa Djenepo, Abdoulay Diaby (55' Adama Traoré I), Moussa Marega.

WKS: Sylvain Gbohouo – Mamadou Bagayoko, Wonlo Coulibaly, Wilfried Kanon, Ismael Traoré – Jean Philippe Gbamin, Serey Dié  – Franck Kessié, Nicolas Pépé (68' Gnaly Cornet), Wilfried Zaha – Jonathan Kodjia (85' Wilfried Bony).

Żółte kartki: L. Coulibaly (Mali) - Bagayoko (WKS)

Źródło artykułu: