Liga Europy. "Jedyna drużyna, którą dało się oglądać". Twitter po Broendby - Lechia Gdańsk

Lechia Gdańsk pokazała się z dobrej strony w dwumeczu z Broendby, ale odpadła z rywalizacji po dogrywce. To również jedyna polska ekipa, która doczekała się pochwał na Twitterze.

Igor Kubiak 01 Sierpnia 2019, 23:09

PAP/EPA / Anders Kjaerbye / Na zdjęciu: Kamil Wilczek (z lewej) i Michał Nalepa (z prawej)

Liga Europy. Broendby - Lechia. Wstydu nie było. Gdańszczanie odpadli po wielkich emocjach

Po zdobyciu Pucharu Polski Lechia Gdańsk grę w el. do Ligi Europy rozpoczęła od II rundy. Gracze Piotra Stokowca zaprezentowali ciekawą piłkę, ale nie wykorzystali wielu okazji i odpadli z pucharów już po pierwszym swoim dwumeczu.

W Gdańsku gospodarze wygrali 2:1. Takim samym wynikiem w regulaminowym czasie gry zakończył się rewanż, ale w dogrywce dominowali już Duńczycy, którzy ostatecznie pokonali Lechię 4:1.

"Lechia była jedyną polską drużyną, którą dało się oglądać w przedpucharach" - podkreśla redaktor naczelny WP SportoweFakty, Michał Kołodziejczyk.

Lechia była jedyną polską drużyną, którą dało się oglądać w przedpcuharach. To odpadła w pierwszej swojej rundzie.
— Michał Kołodziejczyk (@Michal_Kolo) August 1, 2019

"Szkoda będzie tak grającej Lechii" - dodał Piotr Żelazny z "Rzeczpospolitej".

Ekstra meczyk w Kopenhadze, szkoda będzie tak grającej (w dwumeczu) Lechii
— Piotr Żelazny (@ZelaznyPiotr) August 1, 2019

Mimo przegranego dwumeczu, trenera Stokowca chwalił m.in. Tomasz Ćwiąkała z Canal Plus.

Stokowiec to w realiach Ekstraklasy kozacki trener, z pomysłem, i ten dwumecz paradoksalnie też to pokazał. Celowo piszę to teraz, nie po sukcesie, żeby nie było głupkowatego gadania np. po jego zwolnieniu: "i co, gdzie masz teraz tego Stokowca?!". Facet ma mnóstwo atutów.
— Tomasz Cwiakala (@cwiakala) August 1, 2019

"Lechia grała najlepiej z polskich drużyn w eliminacjach LE.Tylko co z tego?" - zastanawia się Adam Godlewski ze "Sportu".

Drugą część poprzedniego sezonu w Danii na wypożyczeniu spędził bramkarz Kamil Grabara, któremu wcześniej zdarzało się dyskutować z kibicami o poziomie tamtejszej ligi.

Nie no faktycznie Brondby nie dałoby sobie rady w ekstraklasie, warto tez dodać że drużyny duńskie to szrot
— Kamil Grabara (@Kamil_Grabara1) August 1, 2019

Przypominamy, że na stadionie Lechii w przyszłym roku odbędzie się finał Ligi Europy. Z tego względu Polacy pobili pewien rekord - wyliczył Darek Dobek.

Niechlubny "rekord" Lechii Gdańsk. Jeszcze nigdy w historii Ligi Europy/Pucharu UEFA gospodarz finału nie odpadł już w drugiej rundzie rozgrywek. Do tej pory "rekordzistą" była ekipa AIK (trzecia runda eliminacji w sezonie 2016/17).#brolgd #Lechia
— Darek Dobek (@darekdobek) August 1, 2019

Czytaj też:
-> Liga Europy. "Piłkarskie dno Europy". Twitter po meczu Riga FC - Piast Gliwice
-> Liga Europy. "Paździerz", "żenujący poziom". Twitter po meczu KuPS - Legia Warszawa

ZOBACZ WIDEO: Napoli rozgromiło Liverpool! Milik z golem [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]