PKO Ekstraklasa. Arka - Górnik. Gdynianie chcą ścigać w tabeli inne zespoły. Styl jest nieważny, liczy się tylko wygrana
Arka Gdynia aktualnie zamyka tabelę PKO Ekstraklasy. Drużyna z Trójmiasta nie wygrała jeszcze żadnego ligowego meczu. - Musimy wygrać, aby Górnik nam nie odjechał. Chcemy zbliżyć się do tego zespołu. Styl jest nieważny - stwierdził Adam Danch.
Starcie z zabrzanami będzie wyjątkowe dla Adama Dancha. Doświadczony piłkarz w latach 2007-2017 reprezentował barwy Górnika. W piątek wystąpi jednak po drugiej stronie barykady. - To dla nas bardzo istotne spotkanie. Musimy wygrać, aby Górnik nam nie odjechał. Chcemy zbliżyć się do tego zespołu w tabeli na odległość pięciu punktów, chcemy też zbliżyć się do Rakowa. Później będziemy mieli dwa ciężkie mecze na wyjeździe - skomentował obrońca Arki Gdynia.
Zobacz także: PKO Ekstraklasa. Właściciel Arki Gdynia optymistą po zmianach. "Musimy stawiać poprzeczkę zdecydowanie wyżej"
W piłce nożnej najważniejsze jest zdobywanie bramek. Za ładną grę nikt punktów nie otrzymuje. - Styl jest nieważny. Trzeba zrobić wszystko, aby wywalczyć zwycięstwo. W szatni zdajemy sobie sprawę, że jesteśmy z każdej strony krytykowani. To normalne, nic nie gramy i zawodzimy. W piątek mamy kolejny mecz i to najwyższa pora na reakcję. Musimy wziąć się w garść i dać z siebie wszystko. Komplet "oczek" musi zostać w Gdyni - dodał 31-latek.
ZOBACZ WIDEO: Glasgow Rangers - Legia Warszawa. Atmosfera będzie gorąca! "Gramy z drużyną, która odbudowuje się po spektakularnym upadku."Zobacz także: Transfery. Oficjalnie: Marko Vejinović ponownie zagra w Arce Gdynia
Chęci gdynianom odmówić nie można. Żółto-niebieskim czasami brakuje asekuracji i ten fakt bez skrupułów wykorzystują ich rywale. - Staramy się, ale nie wychodzi. Wszyscy widzą, że tracimy bramki po błędach indywidualnych. Jak ktoś popełnia błąd, to nie ma pomocy od innego zawodnika. Po prostu gramy słabo. Mam nadzieję, że szybko to się zmieni - zakończył Danch.