Piłkarzom grającym w Premier League nie wolno się angażować w tego rodzaju przedsięwzięcia, więc reakcja Football Association była natychmiastowa.
Kolumbijczyk pojawił się w reklamie jednej z firm działających w jego ojczyźnie. Złamanie zasad tłumaczył ograniczoną znajomością języka angielskiego i niedostatecznym zrozumieniem informacji o zakładach.
->Europa Conference League. Tak będą się nazywać rozgrywki dla europejskich słabeuszy
Reklama nie została wyemitowana nigdzie poza Kolumbią i została usunięta, gdy okazało się, że piłkarz złamał przepisy. Jak donosi "BBC", Yerry Mina nie pobrał też za nią wynagrodzenia, przekazano je na cele charytatywne.
24-letni obrońca trafił do Evertonu latem ubiegłego roku z Barcelony. Wcześniej występował też w brazylijskim Palmeiras.
->Eliminacje Euro 2020. Reprezentanci Polski polubili krytyczne wpisy na temat kadry
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Carlitos pożegnał się z Legią. "Nie wszystkich da się zmusić do zmiany zachowań"